Wycięcie jajników. Nowa metoda leczenia raka piersi

Polscy genetycy - onkolodzy opublikowali sensacyjne wyniki swoich prac. Bardzo skuteczne w leczeniu raka piersi okazuje się wycięcie jajników i jajowodów. Temat leczenia i profilaktyki nowotworowej wraca po raz kolejny po głośnej profilaktycznej amputacji piersi przez aktorkę Angelinę Jolie, a badania lekarzy ze Szczecina mogą się okazać przełomowe.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Polscy genetycy - onkolodzy opublikowali sensacyjne wyniki swoich prac. Bardzo skuteczne w leczeniu raka piersi okazuje się wycięcie jajników i jajowodów. Opisana metoda leczenia dotyczy kobiet z rozpoznanym rakiem piersi do 50 r. ż., które są nosicielkami mutacji genu BRCA1. W ciągu dziesięciu lat od zachorowania ryzyko śmierci w tej grupie, dzięki operacji usunięcia narządów rodnych (jajniki i jajowody), spada aż o 70 procent.

Temat leczenia i profilaktyki nowotworowej wraca po raz kolejny po głośnej profilaktycznej amputacji piersi przez aktorkę Angelinę Jolie, a badania lekarzy ze Szczecina mogą się okazać przełomowe.

10 lat obserwacji

Zespół naukowców ze Szczecina przez 10 lat obserwował 3 tysiące kobiet z całego kraju, które zachorowały na raka piersi do 50 roku życia.

– Obserwacje te doprowadziły do przełomowego wniosku - usunięcie jajników i jajowodów zmniejsza znacząco ryzyko zgonu z powodu nowotworu, zwłaszcza u kobiet z mutacją genu BRCA1 – mówi dr Tomasz Huzarski z Międzynarodowego Centrum Nowotworów Dziedzicznych Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. – Dziesięć lat temu założyliśmy rejestr ponad 3 tysięcy pacjentek poniżej 50 roku z kilkunastu ośrodków w kraju, które zachorowały na raka piersi. U wszystkich wykonaliśmy testy DNA, wykrywające mutacje w genie BRCA1, a następnie obserwowaliśmy, co się u nich dzieje przez 10 lat. Okazało się, że kobiety z mutacją genu BRCA1, które z różnych powodów miały wykonaną adneksektomię (usunięcie jajników i jajowodów – red.) mają o 70 procent mniejsze ryzyko zgonu z powodu raka piersi w ciągu 10 lat od zachorowania. U pacjentek bez mutacji BRCA1 ryzyko to też malało (o 40 procent), ale już nie tak znacząco jak w przypadku nosicielek mutacji BRCA1 – wyjaśnia dr Huzarski.

Wyniki badań szczecińskich genetyków-onkologów zostały opublikowane w prestiżowym amerykańskim czasopiśmie naukowym „Journal of Clinical Oncology".

70 procent więcej szans na przeżycie

– To jest bardzo ważna obserwacja. Dzięki niej leczenie nosicielek mutacji BRCA1 może być jeszcze bardziej efektywne. Do tej pory pacjentki z rozpoznanym rakiem piersi leczone były tradycyjnie – chirurgicznie, chemioterapią, radioterapią, a czasem też hormonoterapią. U kobiet z mutacją genu BRCA1 powinna być rozważana też opcja usunięcia jajników i jajowodów jako forma leczenia raka piersi, a nie tylko, jak do tej pory, jako profilaktyka raka jajnika – mówi dr Huzarski. – Te kobiety, które zostaną poddane takiej operacji, mają o 70 procent zwiększoną szansę na przeżycie 10 kolejnych lat.

Test genu raka piersi

Mutacja genu BRCA1 oznacza wysoką, genetyczną predyspozycję do zachorowania na raka piersi i jajnika. To obecność mutacji w tym genie skłoniła Angelinę Jolie do poddania się podwójnej profilaktycznej mastektomii (usunięcia piersi).

W Polsce również wykonywane są tego rodzaju zabiegi profilaktycznie u kobiet z mutacją BRCA1. Profilaktycznie stosowane są w tych przypadkach także zabiegi usunięcia jajników i jajowodów. Szczecińscy genetycy-onkolodzy dowodzą, że adneksektomia ma też ogromne znaczenie w leczeniu kobiet, które już zachorowały na raka piersi.

Każda kobieta może zgłosić się na onkologiczną konsultację genetyczną w trakcie której zostanie pobrany materiał biologiczny (np. krew) do wykonania testu DNA wykrywającego mutacje w genie BRCA1. – Test ten jest szybki, prosty i tani – przekonuje dr Huzarski. Badanie to jest refundowane przez NFZ u kobiet, u których w rodzinie były przypadki raka piersi albo raka jajnika.

Test może wykonać każda kobieta - kosztuje on ok. 300 złotych. Aby zakwalifikować się na badanie, potrzebne jest skierowanie od lekarza rodzinnego, ale można również przebadać się bez skierowania w ośrodkach, gdzie prowadzone są ministerialne programy profilaktyczne. Kryterium to także występowanie raka piersi lub jajnika w rodzinie.

(gabi), kobieta.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Wsyp do pojemnika na proszek. Skończy się problem fetorku
Wsyp do pojemnika na proszek. Skończy się problem fetorku
Cechy, które zdradzają psychopatę. "Są mistrzami manipulacji"
Cechy, które zdradzają psychopatę. "Są mistrzami manipulacji"
Niezwykły list na komendzie. "Ona zaczęła się dusić"
Niezwykły list na komendzie. "Ona zaczęła się dusić"
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french
Można jeść surowe parówki? Eksperci nie mają wątpliwości
Można jeść surowe parówki? Eksperci nie mają wątpliwości
Grażyna Wolszczak została wdową z synkiem. "Moje dziecko mi znalazło chłopaka"
Grażyna Wolszczak została wdową z synkiem. "Moje dziecko mi znalazło chłopaka"
Koszyczki z PRL-u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Koszyczki z PRL-u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Po rumuńsku imię oznacza "pijaną". Nosi je wiele Polek
Po rumuńsku imię oznacza "pijaną". Nosi je wiele Polek
Prosty trik na usunięcie pnia bez koparki. Działa szybko i kosztuje grosze
Prosty trik na usunięcie pnia bez koparki. Działa szybko i kosztuje grosze
Damięcki przeszedł spektakularną metamorfozę. "Należy się Oscar"
Damięcki przeszedł spektakularną metamorfozę. "Należy się Oscar"
Wrzuć jedną tabletkę do odpływu. "Wyżre" cały brud
Wrzuć jedną tabletkę do odpływu. "Wyżre" cały brud
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"