Blisko ludziWymyślił nietypowe oświadczyny. Utonął w trakcie

Wymyślił nietypowe oświadczyny. Utonął w trakcie

Wymyślił nietypowe oświadczyny. Utonął w trakcie
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Klaudia Stabach
21.09.2019 10:00, aktualizacja: 21.09.2019 12:55

Mężczyzna z Luizjany postanowił oświadczyć się ukochanej podczas ich wspólnych wakacji w Afryce. Steven poprosił o rękę w nietypowych okolicznościach i niestety nie przeżył.

Od kilku lat w oświadczynach nie chodzi tylko o wypowiedzenie tego wyjątkowego pytania, ale przede wszystkim o sposób, w jaki to się robi. Zakochani mężczyźni chcą zaimponować swoim kobietom i wymyślają coraz to bardziej spektakularne scenariusze.

Steven z Luizjany zabrał swoją dziewczynę na wakacje do Tanzanii. Pewnego dnia Amerykanin założył okulary do nurkowania i płetwy, po czym wpłynął do basenu, do którego był podgląd z okien apartamentu. Mężczyzna przyłożył do szyby kartkę, na której napisał romantyczne wyznanie: "Nie potrafię wstrzymać oddechu na tyle długo, by powiedzieć o wszystkim, co w tobie kocham, ale wszystko, co w tobie kocham – kocham z każdym dniem coraz bardziej".

Po chwili obrócił kartkę na drugą stronę, gdzie widniało pytanie: "czy zostaniesz moją żoną?" i wyciągnął z kieszeni pierścionek. Wszystko widać na nagraniu, które kobieta opublikowała w sieci. Niestety na tym skończyła się szczęśliwa chwila. Co prawda kamera nie zarejestrowała dalszych wydarzeń, ale Stevenowi nie udało się wypłynąć z akwenu. Mężczyzna utopił się. Jego śmierć potwierdził Departament Stanu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl