Zoe Saldana: Kobietom wciąż wypomina się wiek!
Zoe Saldana nie potrafi pogodzić się z obsesją młodości, jaka panuje w Hollywood i presją, jakiej poddawane są aktorki.
Zoe Saldana nie potrafi pogodzić się z obsesją młodości, jaka panuje w Hollywood i presją, jakiej poddawane są aktorki.
- Kobietom wciąż przypomina się, ile mają lat. Najczęściej robi to producent, jakiś cholerny gruby staruch z wielkim brzuchem, zaczesujący włosy na bok, żeby ukryć łysinę. Patrzysz na niego i myślisz sobie, „Daj spokój! Masz więcej pieniędzy i władzy tylko w tej sytuacji, ale nie w moim życiu.”
Aktorka przyznaje także, że drażni ją sposób obsadzania ról w filmach.
- Mam dość tego, że 50-latkowie są obsadzani jako partnerzy 23-letnich aktorek, a w filmach grają bratnie dusze. Przepraszam? W prawdziwym życiu 23-latka spojrzałaby na 50-latka i powiedziała, „Chyba sobie żartujesz!” Poza tym kobietom, podobnie jak mężczyznom, podobają się ładnie zarysowane mięśnie. 23-letni chłopak? Czemu nie!
(ma)