ZOOM NA STYL: Cate Blanchett

Królowa czerwonego dywanu, ikona stylu, bogini mody – to tylko kilka z wielu określeń, jakie pojawiają się zwykle przy nazwisku Cate Blanchett. Choć australijska aktorka skończyła 47 lat, wciąż zachwyca ponadczasowym pięknem i stylem, którego nie da się podrobić.

Zdobywczyni dwóch Oscarów pojawia się niemal w każdym rankingu najlepiej ubranych gwiazd Hollywood. Jedna z ulubionych gwiazd Anny Wintour wielokrotnie zdobiła okładki różnych wydań Vogue’a, a odkąd rozpoczęła się jej kariera na czerwonym dywanie, wciąż fascynuje i inspiruje nie tylko swoje fanki, ale także projektantów i stylistów.
*Czy ten niepowtarzalny styl Cate Blanchett to wynik jej własnych modowych poszukiwań czy ciężka praca sztabu stylistów? *– ktoś być może zapyta. Za większość stylizacji odpowiada Elizabeth Stewart. Jednak stylistka nie tyle tworzy wizerunek Cate Blanchett, co odpowiednio go eksponuje. Ostatnie słowo zawsze bowiem należy do gwiazdy.

Givenchy, Gucci czy Giorgio Armani *– to domy mody, z którymi często współpracuje Cate Blanchett, ale australijska piękność nie ogranicza się do jednej marki. Wciąż poszukuje nowych designerów, a pokazując się w ich kreacjach, wspiera ich rozwój. Tak jest w przypadku hiszpańskiej marki Delpozo, która przeżywa prawdziwy renesans, m.in. właśnie dzięki wsparciu Cate Blanchett.
Wiele kobiet na całym świecie marzy o tym, by ubierać się jak Cate Blanchett, skraść choćby odrobinę jej nadzwyczajnego stylu i wyczucia. Jest na to sposób! Oto kilka niezawodnych trików, które od lat stosuje Cate Blanchett. Sprawdzą się nie tylko na czerwonym dywanie, ale niemal w każdej sytuacji. *Chcesz być, jak Cate Blanchett? Zobacz, jak „podkręcić” swoją szafę!

Cate Blanchett uwielbia bogate tkaniny, ozdabiane tysiącami kryształków, kamieni czy cekinów. Na wielkie wyjścia wybiera mozaikowe wzory, kolorowe układanki i misterne hafty, które często dodatkowo podkręca biżuterią. Złota róża na szaroniebieskiej sukni Marca Jacobsa, tropikalne i kolorowe ptaki na cielistej mgiełce Gucci czy trójwymiarowe kwiaty na białej sukni Alexandra McQueena – to ostatnie wybory Cate Blanchett, które są dowodem na to, że australijska aktorka uwielbia efekt „WOW”!

Nuda to słowo, które w przypadku stylizacji Cate Blanchett po prostu nie może się pojawić. Nawet w bardziej codziennych czy koktajlowych stylizacjach gwiazda nie rezygnuje z perfekcji i z tysiąca modowych propozycji wybiera coś niepowtarzalnego i intrygującego.

W tej kwestii Cate Blanchett może być doskonałą inspiracją dla polskich gwiazd, które – mam wrażenie - uparły się, że koktajlowa stylizacja to zawsze musi być biała, czarna lub pastelowa sukienka z zaznaczoną talią. To lekcja dla nich i właściwie dla każdej z nas.

Drogie Polki, spojrzcie na Cate Blanchett i zobaczcie, jak bogaty może być koktajlowy dress code! Spójrzcie na te tkaniny, kontrasty, wzory! Polubcie color blocking i moc dodatków! Nie bójcie się mocnych kolorów i oryginalności!

Złoto, jedwab, szyfon – to tkaniny, które często wybiera Cate Blanchett na czerwony dywan. Uwielbia kreacje, które mają krój inspirowany sukniami gwiazd Złotej Ery Hollywood – mocno zaznaczona talia, głęboki trójkątny dekolt, frędzle, falbanki – to elementy charakterystyczne dla stylizacji aktorki.
Tego typu suknie to klasyka gatunku. Coś, co zawsze się sprawdza na czerwonym dywanie.

Bogata kolia czy naszyjnik mogą sprawić cuda i zamienić nawet zwykłą, prostą sukienkę w wieczorową kreację. Inspiracją niech będą stylizacje Cate Blanchett, która uwielbia biżuterię w rozmiarze XXL! Szczególną miłością darzy naszyjniki, które traktuje równoprawnie z innymi elementami stylizacji, a zdarza się też, że to właśnie biżuteria wychodzi na plan pierwszy. Tak było w przypadku kolii z turkusów na gali Oscarów w 2015 roku czy podczas festiwalu filmowego w Dubaju w 2013 roku.

Nie bez powodu też Cate Blanchett faworyzuje turkusy. Kamienie te genialnie wydobywają kolor oczu aktorki! Być może warto zastosować ten trik, wybierając biżuterię?

Lubisz klasyczne połączenie czerni i bieli? Ten trik z pewnością przypadnie ci do gustu! Cate Blanchett – choć nie stroni od mocnych kolorów – czasem eksperymentuje z czernią czy bielą. Jeśli decydujecie się na klasykę w kolorach, eksperymentujcie z tkaniną, krojem czy detalem.

Czarno-białe kimono z festiwalu filmowego w Cannes z 2006 roku, biały garnitur przewiązany czarnym pasem a’la karate na imprezie Giorgio Armaniego z 2014 roku czy czarna połyskująca suknia z białą, falującą lamówką z premiery „Carol” w 2015 roku – to tylko kilka dowodów na to, że połączenie czerni i bieli wcale nie musi być nudne i biurowe.

Cate Blanchett to wyjątkowa kobieta, wspaniała aktorka i jedna z najbardziej charyzmatycznych postaci w światowym show-biznesie. Jej sposób na modę również jest wyjątkowy.

Australijska aktorka stara się, by jej kreacje przypominały dzieła sztuki. Stąd bogactwo zdobień, ciekawe detale, intrygujące połączenia kolorystyczne. Wszystko bowiem w sumie musi stanowić pewną całość. opowiadać jakąś historię.

Choć gwiazda kocha styl vintage i często inspiruje się gwiazdami starego kina, w jej kreacjach zawsze jest szczypta nowoczesności, a nawet futuryzmu. Wystarczy wspomnieć tu chociażby o kreacji z kolekcji Delpozo przypominającej meduzę czy jasnofioletowej sukni Givenchy, ozdobionej przy dekolcie cytrynowymi koralikami. Trójwymiarowe frędzle, kwiaty czy pióra – to elementy, które często odnaleźć można na kreacjach wybieranych przez Cate Blanchett. Większość z nich to misterne dzieła haute couture, które przyprawiają o zawrót głowy!

Moda to coś pięknego, wyjątkowego, a często bliskiego dziełom sztuki oglądanym w muzeach i galeriach. Jednak istnieje pewne ryzyko, że jeśli zaczniesz traktować modę zbyt poważnie, staniesz się jej zakładnikiem. Jak tego uniknąć? Z odpowiedzią przychodzi znowu Cate Blanchett, która – mimo zjawiskowych, wyśrubowanych stylizacji, wciąż pozostaje sobą. Nic na siłę – zdaje się mówić wszystkim, którzy chcieliby pójść jej śladem, a dowodem na to, jaki stosunek do mody ma Cate Blanchett jest jedna z jej stylizacji z ubiegłorocznego Berlinale.

Cate Blanchett na ten wieczór wybrała misternie zdobioną cekinami suknię i czarne sandałki na platformie. W pewnym momencie w bucie odpiął się pasek, a dalsze chodzenie w tak wysokich szpilkach było bardzo ryzykowne. Cate Blanchett postanowiła więc zdjąć buty, nie przejmując się dress code'em imprezy.
Jaki jest morał z tej małej modowej anegdoty? To moda jest dla was, a nie wy dla mody!