Zrezygnowała z kariery telewizyjnej. Czym teraz zajmuje się Olga Borys?
Olgę Borys możemy szczególnie kojarzyć z udziału w serialu "Lokatorzy". Brawurowo wcieliła się tam w postać Zuzi Śnieżanki, którą widzowie od razu polubili. Choć zagrała w wielu popularnych produkcjach telewizyjnych, nagle zniknęła ze srebrnego ekranu. Co dalej stało się z aktorką? Borys wybrała ciekawą ścieżkę kariery.
Olga Borys w latach 1999-2004 grała w "Lokatorach", gdzie towarzyszyli jej Michał Lesień oraz Agnieszka Michalska. Serial komediowy cieszył się niezwykłą popularnością i był bardzo chętnie oglądany przez polskich widzów. W późniejszym czasie Borys epizodycznie pojawiała się w innych znanych produkcjach, ale nie osiągnęła takiej popularności.
Czym zajmuje się Olga Borys?
Wielu aktorów wręcz marzy o tym, aby byli znani szerszej publiczności. Popularność często łączy się z rozpoznawalnością i różnymi propozycjami zawodowymi. Olga Borys postanowiła, że zwiąże się na stałe z teatrem. Aktorka regularnie występuje na deskach scenicznych, gdzie czuje się jak ryba w wodzie. Borys nie chce być kojarzona z show-biznesem i ściankami.
Aktorka wiedziała dokładnie, że teatr jest jej miejscem do pracy. Czuje ogromną satysfakcję, gdy wciela się w przeróżne postaci: "Poświęcenie się pracy w teatrze to mój świadomy wybór. Pracuję, rozwijam się, kształcę i robię to, co kocham" - wyznała na łamach jednego z portali. Borys była związana z Teatrze Studio, Teatrze Komedia, Teatrze Kwadrat, jak również gościnnie w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie.
Kilka lat temu wzięła udział w programie rozrywkowym "Twoja twarz brzmi znajomo", gdzie wyjawiła, że podjęła się studiów doktoranckich z zakresu teatrologii. Dzięki temu będzie mogła w przyszłości prowadzić zajęcia ze studentami.
Najważniejsza w jej życiu jest rodzina. Od 1997 roku jest szczęśliwą żoną aktorka Wojciecha Majchrzaka, którego poznała jeszcze w czasie studiów. Męża aktorki można kojarzyć z roli Grzegorza Chodakowskiego w serialu "M jak Miłość". W 2006 roku na świat przyszła jedyna córka pary Mira. Jak powiedziała Borys w rozmowie z "Interią", jej pociecha nie zamierza w przyszłości pójść w ślady rodziców, co cieszy aktorkę.
