GotowaniePrzepisyŻycie bez mięsa - źródło zdrowia czy udręka?

Życie bez mięsa - źródło zdrowia czy udręka?

Życie bez mięsa - źródło zdrowia czy udręka?
06.02.2008 10:36, aktualizacja: 29.06.2010 01:12

Kanapki bez wędliny? Obiad bez schabowego? Dla niektórych z nas takie posiłki wydają się niemożliwe. Warto jednak zadać sobie samemu pytanie: Czy mogę żyć bez mięsa?

Kanapki bez wędliny? Obiad bez schabowego? Dla niektórych z nas takie posiłki wydają się niemożliwe. Warto jednak zadać sobie samemu pytanie: Czy mogę żyć bez mięsa?

Wegetarianizm to rodzaj diety, która charakteryzuje się wyłączeniem z posiłków produktów pochodzenia mięsnego. Odbywa się to z przyczyn moralnych, etycznych bądź zdrowotnych. Wegetarianizm można rozpatrywać w dwóch podstawowych aspektach.Pierwszy: jako sposób odżywiania - w tym znaczeniu wegetarianin to osoba, która nie je mięsa oraz ryb (tzw. dieta jarska). Nie spożywa również potraw, do przygotowania których zostały użyte produkty pochodzenia zwierzęcego, np. żelatyna w galaretkach.

Drugi: jako sposób życia i postrzegania zwierząt – w tym znaczeniu wegetarianin przeciwstawia się powszechnemu przekonaniu, że zwierzęta można podzielić na te do przytulania i kochania oraz na te do jedzenia. Wegetarianin zdaje sobie sprawę z ogromu cierpienia zwierząt, ich prawa do wolnego życia, jest pełen miłości i współczucia. Nie chce uczestniczyć w okrutnym procesie hodowlanego przemysłu mięsnego. Uważa on, że ludzie spożywając potrawy mięsne, akceptują jednocześnie przemoc i śmierć oraz stają się za to współodpowiedzialni. Wegetarianin jest w pełni świadom tej odpowiedzialności i nie chce w żaden sposób w tym procederze uczestniczyć.Warto wiedzieć, że odmian wegetarianizmu jest wiele a każda z nich opiera się na odmiennych założeniach.

ZOBACZ TEŻ:

TAJEMNICA POD ŻÓŁTĄ SKÓRKĄ - Weganizm, czyli odrzucenie wszelkich pokarmów wytwarzanych przez zwierzęta: mięsa, mleka, serów, jaj oraz miodu.
- Owolaktarianizm, czyli rezygnację z potraw mięsnych (w tym ryb), ale aprobatę dla produktów pochodzenia zwierzęcego takich jak nabiał, jajka, miód.
- Laktowegetarianizm, czyli wyłączenie z diety poza mięsem także i jajek. Dopuszcza on jednak spożywanie mleka i jego przetworów. Występuje najczęściej wśród wyznawców religii Wschodu, jak hinduizm czy buddyzm.
- Owowegetarianizm, czyli dietę, która z produktów zwierzęcych dopuszcza jedynie spożywanie jajek.
- Witarianizm, czyli spożywanie wyłącznie świeżych warzyw i owoców. Odrzuca jakiekolwiek potrawy gotowane a także napoje typu kawa, herbata.
- Frutarianizm – jest to najbardziej zaostrzona odmiana wegetarianizmu. Oprócz mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego, fruktarianie nie jedzą żadnych owoców i warzyw, które musieliby zerwać. Ich pokarmem są owoce, które same spadną z drzewa.
- Makrobiotyzm - makrobiotycy mogą, lecz nie muszą być wegetarianami, niektórzy jedzą ryby oraz owoce morza. Dieta ta kładzie nacisk na spożywanie żywności lokalnie wyhodowanej, świeżej i jak najmniej przetworzonej. Odrzuca sztucznie pędzone rośliny. W kuchni makrobiotycznej używa się sporo żywności pochodzącej z morza (glony) i fermentowanej (kiszonki, tofu, miso).

Jeszcze do niedawna powszechna była opinia, że mięso jest niezbędnym elementem wszystkich posiłków. Jednakże tak naprawdę najzdrowszymi produktami są pełnoziarniste produkty zbożowe, rośliny strączkowe, pozostałe warzywa i owoce. Badania naukowe dowodzą, że potrawy mięsne są przyczyną wielu groźnych chorób. Nadmierna ilość spożywanego mięsa osłabia nasz system obronny, prowadzi do chorób tarczycy, nadciśnienia oraz nadpobudliwości nerwowej. Według najnowszych badań Amerykańskiego Komitetu Odpowiedzialnej Medycyny mięso powoduje choroby układu krążenia oraz choroby nowotworowe.

Przez wiele lat mięso było aprobowane jako źródło białka. Jednakże trzeba również pamiętać o tym, że spożywanie zbyt dużej ilości potraw mięsnych sprawia, że dostarczamy sobie nadmierną ilość białka, której nasz organizm nie będzie w stanie przetworzyć. Nadmiar białka ulega rozkładowi, a nasz organizm zaczyna bronić się przed martwą tkanką białkową, wytwarzając bakterie gnilne, zawierające związki chemiczne o trujących właściwościach. Część z nich zostaje wydalona, reszta natomiast wchłonięta przez tkanki organizmu.

Taki nieustanny proces gnilny powoduje w następstwie raka odbytnicy, zaparcia, cukrzycę, miażdżycę, reumatyzm i choroby układu krążenia. Jeśli mimo tego nie przekonałyśmy się do wegetarianizmu warto choćby czasami zaczerpnąć coś z tej bezmięsnej diety i na przykład raz w tygodniu zamiast mielonego na obiad przygotować kotlety sojowe czy sałatkę grecką. Domownikom na pewno będzie smakować!

ZOBACZ TEŻ:

Źródło artykułu:WP Kobieta