Anthony Hopkins o zakrapianej przeszłości
Znakomity brytyjski aktor i gwiazda Hollywood, Anthony Hopkins, przyznał, że w przeszłości za dużo pił.
Aktor miał ogromną słabość do tequili, przez którą w pewnym momencie "prawie stracił rozum".
Znakomity brytyjski aktor i gwiazda Hollywood, Anthony Hopkins, przyznał, że w przeszłości za dużo pił. Aktor miał ogromną słabość do tequili, przez którą w pewnym momencie "prawie stracił rozum".
- Moim ulubionym napojem była tequila - opowiada Hopkins.
- W pewnej chwili prawie straciłem przez nią rozum, więc postanowiłem więcej jej nie ruszać. Jeszcze wcześniej, kiedy byłem młody, piłem wszystko, co wpadło mi w ręce i co miało alkohol. Gdy akurat nie jadłem, nie miałem nic w ustach - piłem.
Hopkins zerwał z nałogiem w 1975 roku po serii spotkań w klubie AA.
Od 18 marca polscy widzowie będą mogli podziwiać Anthony'ego Hopkinsa w filmie "Rytuał".
(megafon.pl/ma)
POLECAMY: ANTHONY HOPKINS PRZYZNAJE, ŻE SIĘ GŁODZI