Carey Mulligan zadowolona z własnego ciała
Carey Mulligan nie zamierza trzymać się rygorystycznej diety. Aktorka wyznała, że w przeszłości obsesyjnie liczyła kalorie, jednak ten etap ma już za sobą.
01.01.2011 | aktual.: 01.01.2011 16:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Carey Mulligan nie zamierza trzymać się rygorystycznej diety. Aktorka wyznała, że w przeszłości obsesyjnie liczyła kalorie, jednak ten etap ma już za sobą.
- Chyba każda kobieta ma w życiu etap, w którym czuje się nieatrakcyjna i nie podoba się sobie - tłumaczy Mulligan.
- Ja też taki miałam. Na śniadanie jadłam batonik pełnoziarnisty, na lunch zupę, a na kolację sałatkę. "Nie, nie chcę wina. Zabierzcie ode mnie tę pizzę". Nic fajnego. Kiedy zaczynaliśmy zdjęcia do filmu "Była sobie dziewczyna", byłam bardzo chuda. Pamiętam scenę, w której tańczę i dokładnie widać mój kręgosłup. Obrzydliwe. Dziś nie zamierzam się umartwiać. Moja waga nigdy nie miała wpływu ani na życie zawodowe, ani prywatne, więc nie będę stosować żadnych diet. Jestem zadowolona z własnego wyglądu.
Dorobek Carey Mulligan zamyka dramat "Nie opuszczaj mnie".