Kawa czy herbata? Był czas, kiedy oba te trunki nie cieszyły się najlepszą sławą. Kolejne badania zaczęły jeszcze dowodzić, że w umiarkowanych ilościach obie używki mogą być bardzo korzystne dla zdrowia. Z najnowszych badań opublikowanych w prestiżowym _American Journal of Clinical Nutrition_ wynika, że dla kobiet korzystniejsze będzie picie herbaty. Przynajmniej wtedy, kiedy chciałyby stracić na wadze, polepszyć stan kości, poprawić koncentrację, a nawet nastrój. A o tym marzy większość z nas!
Kawa czy herbata? Był czas, kiedy oba te trunki nie cieszyły się najlepszą sławą. Kolejne badania zaczęły jeszcze dowodzić, że w umiarkowanych ilościach obie używki mogą być bardzo korzystne dla zdrowia. Z najnowszych badań opublikowanych w prestiżowym American Journal of Clinical Nutrition wynika, że dla kobiet korzystniejsze będzie picie herbaty. Przynajmniej wtedy, kiedy chciałyby stracić na wadze, polepszyć stan kości, poprawić koncentrację, a nawet nastrój. A o tym marzy większość z nas!
- Herbata to najstarsza używka na świecie, a jej walory zdrowotne są nie od przecenienia – mówi dietetyk Julie Upton z Academy of Nutrition and Dietetics (Akademii Żywienia i Dietetyki) w USA. Specjalistka doradza, żeby pić od 3 do 5 filiżanek dziennie. Dlaczego warto?
(sr/mtr), kobieta.wp.pl
Podnosi produktywność
Potrzebujesz energii, ale nie lubisz „trzęsawki” i rozdrażnienia, które wywołuje kawa? Wybierz mieszankę czarnej i zielonej herbaty. Okazuje się, że wypicie dwóch lub trzech filiżanek w przeciągu 90 minut sprawia, że stajemy się bardziej skupieni, mniej senni i po prostu bardziej produktywni. – Prawdopodobnie substancje zawarte w herbacie pobudzają produkcję fal alfa w mózgu – tłumaczy Upton. – Dzięki temu czujemy się pobudzeni, ale nie nadmiernie rozdrażnieni.
Poprawia nastrój
Zapewne masz listę rzeczy, które doskonale poprawiają ci humor: randka z chłopakiem, dobre wyniki w pracy, świetna książka. Herbata pewnie do nich nie należy. A powinna! Okazuje się, że zawarta w niej teina podnosi produkcję neuroprzekaźników dopaminy i serotoniny, które odpowiadają za dobry nastrój. – Dlatego picie herbaty powinno być naszym codziennym, zdrowym i przyjemnym rytuałem – tłumaczy Upton.
Pomaga schudnąć
Ludzie, którzy regularnie piją zieloną herbatę, mają niższe BMI oraz zdrowszy stosunek obwodu talii do bioder (* Oblicz te wskaźniki u siebie*)
. Polifenole znajdujące się w tym trunku przyspieszają metabolizm i pozwalają spalić więcej kalorii. – Zielona herbata nie jest oczywiście cudownym środkiem, który zapewni szczupłą sylwetkę – mówi Upton. – Na pewno jednak pomoże. Przeciętna osoba spali dziennie 100 kalorii więcej, prowadząc taki sam styl życia, jak dotychczas. Z pewnych badań wynika, że osoby pijące regularnie zieloną herbatę schudły 1,5 kg w trzy miesiące. Bez żadnego wysiłku.
Poprawia stan kości
Jeżeli chodzi o walkę z osteoporozą, zielona herbata jest naszym sprzymierzeńcem prawie w takim samym stopniu jak mleko. – Zawarte w niej polifenole zwiększają produkcję komórek budujących kości u ludzi w każdym wieku. Tymczasem flawonoidy spowalniają zanik tkanki kostnej u kobiet po menopauzie – tłumaczy Upton. Herbata stanowi też prawdopodobnie rodzaj buforu, który chroni nasze kości przed złamaniem, choć nie wiadomo, na jakiej zasadzie to działa.
Jest zdrowa dla serca
Choroby serca są pierwszym zabójcą na świecie. Naukowcy zgadzają się, że problemy z układem krążenia często pojawiają się w efekcie niezdrowej diety. Okazuje się, że czarna herbata może w pewnym stopniu niwelować szkodliwy wpływ tłustych frytek, schabowych i hamburgerów. – Efekt jest praktycznie natychmiastowy – zapewnia Upton. – Herbata rozluźnia naczynia krwionośne, dzięki czemu krew płynie swobodniej i zmniejsza się ciśnienie.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl