Dodawanie sobie lat świetnie im wychodzi!
Lubią wyglądać staro?
Jaskrawy makijaż, który można zauważyć z odległości kilkunastu metrów, powłóczyste suknie z ciężkich materiałów - najlepiej w czarnym kolorze, nadużywanie koronki, niemodne, workowate stroje - to tylko niektóre ze sposobów, którymi młode dziewczyny z show-biznesu dodają sobie lat. Niektóre z nich - na przykład Mary Kate i Ashley Olsen, opanowały tę sztukę do perfekcji, przez co niezmiennie wyglądają jak małe dziewczynki, które ubrały się w za duże ubrania swojej babci.
Jaskrawy makijaż, który można zauważyć z odległości kilkunastu metrów, powłóczyste suknie z ciężkich materiałów - najlepiej w czarnym kolorze, nadużywanie koronki, niemodne, workowate stroje - to tylko niektóre ze sposobów, którymi młode dziewczyny z show-biznesu dodają sobie lat. Niektóre z nich - na przykład Mary Kate i Ashley Olsen, opanowały tę sztukę do perfekcji, przez co niezmiennie wyglądają jak małe dziewczynki, które ubrały się w za duże ubrania swojej babci.
Prócz starych maleńkich w okolicy dwudziestki lub tuż po niej, które koniecznie chcą wyglądać bardzo dojrzale i bardzo dystyngowanie, są też dzieci innych gwiazd, takie jak córka Willa Smitha czy Madonny. Daleko im jeszcze do dorosłości, ale już dbają o swój wizerunek i przyciągają wzrok ekstrawaganckimi lub seksownymi kreacjami... I wyglądają tak, jakby czuły się zupełnie dorosłe.
(mtr)