Dziecko w małżeńskim łóżku

Kiedy rodzi się dziecko, kobieta często najchętniej nie odstępowałaby maluszka na krok i nawet w nocy chce mieć go blisko siebie. Tymczasem psycholodzy doradzają, żeby małżeńskie łóżko zdecydowanie zostawić dla swojego partnera.

Obraz

/ 7Dziecko w małżeńskim łóżku

Obraz
© Jupiterimages

Kiedy rodzi się dziecko, kobieta często najchętniej nie odstępowałaby maluszka na krok i nawet w nocy chce mieć go blisko siebie. Tymczasem psycholodzy doradzają, żeby małżeńskie łóżko zdecydowanie zostawić dla swojego partnera.

Gdy noworodek zaczyna spędzać z rodzicami niemal każdą noc, może się okazać, że w małżeńskim łóżku brakuje miejsca dla mężczyzny. Psycholodzy są jednak zgodni, że nadmierne przywiązanie matki do dziecka i zepchnięcie ojca na drugi plan, staje się powodem poważnych problemów w związku.

/ 7Mężczyzna zbyteczny?

Obraz
© Jupiterimages

Mężczyzna może poczuć się nie tylko zbyteczny jako ojciec, ale nawet jako mąż i stopniowo oddalać się od rodziny. Wielu młodych tatusiów jest zwyczajnie zazdrosnych o dzieci, bo kobieta przestaje zwracać na nich uwagę. W skrajnych przypadkach taka sytuacja kończy się rozstaniem, tym bardziej jeśli trwa miesiącami, a nawet latami i nie ma już miejsca na bliskość między rodzicami.

/ 7Bo tak łatwiej

Obraz
© Jupiterimages

Szczególnie matki, które karmią piersią, często śpią z maluchami. Przez pierwsze miesiące dziecko budzi się o różnych porach nocy, chce jeść albo ma kolki. A rodzic, żeby za każdym razem nie wstawać do malucha, bierze go do swojego łóżka. Mając dziecko przy sobie, może je szybciej nakarmić i utulić. Bywa nawet, że niektóre dzieci na początku życia w ogóle nie mają własnego łóżeczka, a inne korzystają z niego tylko w dzień. W skrajnych przypadkach bywa, że z rodzicami śpią dzieci w wieku przedszkolnym, czy wczesnoszkolnym.

/ 7Bliskość ograniczona

Obraz
© Jupiterimages

Pozwalają im na to szczególnie wtedy, kiedy za mało czasu poświęcają pociechom w ciągu dnia. Mają złudzenie, że w ten sposób zrekompensują bark wspólnych spacerów, rozmów, czytania książeczek, czy zabaw. W ten sposób próbują zagłuszyć swoje wyrzuty sumienia. Tymczasem obecność dziecka w małżeńskim łóżku ogranicza bliskość między rodzicami, pieszczoty, wieczorne rozmowy i uniemożliwia życie seksualne. Zapominają, że dziecku potrzebni są kochający się rodzice.

/ 7Spać z dzieckiem, czy nie?

Obraz
© sxc.hu

Przede wszystkim nie można dać się zwariować. Maluch potrzebuje zarówno bliskości z rodzicami, jak i samodzielnego zasypiania. Ważne są właściwe proporcje. Koniecznie rozmawiaj o tym z partnerem. Nie stawiaj go przed faktem dokonanym, mówiąc, że dziś kolejną noc spędzi na kanapie, bo w waszym łóżku będzie spało dziecko. Powiedz mu, że ta sytuacja jest przejściowa. Postarajcie się uzgodnić wspólne stanowisko. Pozwól też, żeby maluszek sypiał czasami obok taty, niech on też go przytula, bo to wzmacnia więź.

/ 7Kiedy zrobić wyjątek?

Obraz
© Jupiterimages

Kompromisowym rozwiązaniem może być usypianie dziecka przez mamę, czy tatę, a potem kładzenie go do jego łóżeczka, a wtedy rodzice mogą być już tylko razem. Istnieją jednak sytuacje, kiedy można maluchowi pozwolić spać w łóżku rodziców: jeśli nie może zasnąć, jest przestraszone, ma złe sny, albo kiedy je coś boli, to w ramionach rodziców poczuje się lepiej i bezpieczniej. Bliski kontakt uspokoi je. Nawet jeśli postanowiliście, że już czas, żeby spało oddzielnie, raz na jakiś czas - w wyjątkowych sytuacjach, możesz pozwolić mu przyjść do łóżka rodziców. Warto jednak pamiętać, że maluchy są inteligentne i jeśli zorientują się, że są sytuacje, kiedy rodzice zabierają je do łóżka, mogą zacząć to wykorzystywać i marudzić, żeby wzbudzić litość rodziców i móc spać z nimi.

/ 7Dzieci śpiące same są bardziej samodzielne

Obraz
© Jupiterimages

Jeśli mama spała z dzieckiem i w końcu postanowiła, że nadszedł czas na samodzielne noce malucha, pierwsze chwile mogą być bardzo trudne. Trzeba jednak wiedzieć, że stopniowe rozluźnianie bliskości z mamą jest dla dziecka czymś naturalnym i potrzebnym. Dzieci, które śpią same, są bardziej samodzielne, lepiej przystosowują się w żłobku i przedszkolu. Możesz robić to stopniowo, kiedy powiesz maluchowi, że dziś śpi sam, z pewnością skończy się to płaczem. Możesz posiedzieć z nim zanim zaśnie, a potem iść do swojego łóżka. Najważniejsza w tej sytuacji jest konsekwencja.

Tekst: Monika Doroszkiewicz

Wybrane dla Ciebie
Karolina ze "ŚOPW" pokazała siostrę. Wcześniej wylał się na nią hejt
Karolina ze "ŚOPW" pokazała siostrę. Wcześniej wylał się na nią hejt
"Jestem zbulwersowana". Wojciechowska reaguje na fake news
"Jestem zbulwersowana". Wojciechowska reaguje na fake news
Opowiedziała o paparazzi. "Miała miejsce totalna nagonka na mnie"
Opowiedziała o paparazzi. "Miała miejsce totalna nagonka na mnie"
Serowska zdradza szczegóły. Mówi, z kim spędzi święta córka Cichopek
Serowska zdradza szczegóły. Mówi, z kim spędzi święta córka Cichopek
Ekspertka "ŚOPW" odpowiada. "Program rządzi się swoimi prawami"
Ekspertka "ŚOPW" odpowiada. "Program rządzi się swoimi prawami"
Spowiedź w "trybie ratunkowym". Możliwa pod pewnymi warunkami
Spowiedź w "trybie ratunkowym". Możliwa pod pewnymi warunkami
Serwisy kawowe z PRL‑u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Serwisy kawowe z PRL‑u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Najpiękniejszy płaszcz na zimę? Krupińska stanęła tak przed kamerami
Najpiękniejszy płaszcz na zimę? Krupińska stanęła tak przed kamerami
Jechał rowerem, gdy zaatakowały go psy. Oto co zrobił
Jechał rowerem, gdy zaatakowały go psy. Oto co zrobił
Wynieś z piwnicy. Kto tego nie zrobi, ten słono zapłaci
Wynieś z piwnicy. Kto tego nie zrobi, ten słono zapłaci
"Zginęło mi 20 tys. zł". Trudno uwierzyć, gdzie je odnalazł
"Zginęło mi 20 tys. zł". Trudno uwierzyć, gdzie je odnalazł
Małżeństwo Britney Spears trwało 55 godzin. Potem brała ślub jeszcze dwa razy
Małżeństwo Britney Spears trwało 55 godzin. Potem brała ślub jeszcze dwa razy