45 urodziny Katarzyny Skrzyneckiej
"Lubię żartować z samej siebie"
Piosenkarka, aktorka, mama czy jurorka popularnego show to nie wszystko. Jakie oblicza ma Katarzyna Skrzynecka?
Katarzyna Skrzynecka obchodzi 45 urodziny. Piosenkarka, aktorka, mama czy jurorka popularnego show. Uznawana za jedną z najpiękniejszych polskich aktorek. Ma wszystko - talent, ukochaną rodzinę, miliony fanów i urodę.
Dwukrotnie zamężna. Jej pierwszym mężem był Zbigniew Urbański, były policjant, prezenter TVN Turbo. Z obecnym mężem kulturystą Marcinem Łopuckim ma córeczkę Alikię Ilię Łopucką. Wcześniej związana z z polskim piosenkarzem algierskiego pochodzenia - Feridem Lakhardem.
- Można czuć się starszym człowiekiem mając dwadzieścia kilka lat i można żyć energicznie, aktywnie i młodo mając lat 50 czy 60 - podkreśla Katarzyna Skrzynecka pytana w wywiadach o wiek. - Zawsze byłam i jestem osobą pogodną, żyjącą intensywnym życiem. Poczucie humoru jest jedną z rzeczy, które cenię sobie najwyżej. Tak, mam dystans i lubię żartować z samej siebie. Poczucie humoru bardzo pomaga aktorom. Choć kobiety aktorki często wolą być piękne, zadbane, podziwiane. Boją się zagrać w komedii, w roli groteskowej kretynki lub brzyduli. Dobrze zagrać farsę to trudna sztuka! Ja takich oporów nigdy nie miałam - chwali się. Nie boję się tego zagrać, bo po to jest komedia. Nie można wstydzić się być śmiesznym.
Może dlatego tak łatwo przychodzi jej pogodzenie się w upływem czasu, że uważa się za aktorkę spełnioną zawodowo. - Pracuję konsekwentnie od ponad 20 lat i absolutnie nie mogę narzekać na brak pracy, czy brak poczucia spełnienia zawodowego. Wręcz przeciwnie. Pracuję na co dzień w teatrze, wciąż gram koncerty, wydaję kolejne płyty. W pełni realizuję się twórczo jako kompozytorka, autorka tekstów i wokalistka.
Z okazji 45. urodzin życzymy Kasi wszystkiego najlepszego.
(gabi)/WP Kobieta