Jak się nie malować - porady wizażystki Anny Orłowskiej
Makijaż to chwila skupienia i relaksu, którą możemy zafundować sobie codziennie, wiedząc, że jesteśmy przez chwilę kreatorkami i wizjonerkami własnego codziennego JA. To wolność i kobiecość, które możemy kamuflować lub eksponować w zależności od samopoczucia oraz wariantu prezencji w menu naszej kobiecości. Dziś do dyspozycji mamy ogromną wiedzę i technologię zamkniętą w estetycznych i luksusowych "pudełeczkach" kosmetyków kolorowych.
Makijaż to chwila skupienia i relaksu, którą możemy zafundować sobie codziennie, wiedząc, że jesteśmy przez chwilę kreatorkami i wizjonerkami własnego codziennego JA. To wolność i kobiecość, które możemy kamuflować lub eksponować w zależności od samopoczucia oraz wariantu prezencji w menu naszej kobiecości. Dziś do dyspozycji mamy ogromną wiedzę i technologię zamkniętą w estetycznych i luksusowych "pudełeczkach" kosmetyków kolorowych.
Niewiele kobiet wie, że podstawowym błędem makijażowym, pochodzącym z przeszłości, jest… błędne myślenie - czyli klasyczny stereotyp. Makijaż lat minionych kojarzy się nam z ciężką powłoką zaklejającą skórę naszej twarzy, mocnymi czarnymi kreskami oraz nudnym, rutynowym podejściem do kolejności nakładania produktów kosmetycznych. Podkład był ciężki, ilość kolorów ograniczona, a efekt rzadko zadowalający.
Dawniej też czarna kredka do oka była strasznie twarda i z ledwością dawała się aplikować, natychmiast się rozmazując. Co ciekawe, dzisiaj ten niechciany kiedyś efekt nazywamy modnym makijażem „smokey eyes”. Usta, niegdyś "oblepione" pomadką o jednowymiarowym, ciężkim w ekspozycji i niskiej jakości efekcie, zmieniają się obecnie w kolorowe, lekkie, przenikające się barwy - z wariantami matowymi lub błyszczącymi.
Podkład w dzisiejszych czasach jest niezbędny. Obecnie fluidy zapewniają ochronę, odżywienie, nawilżenie czy rozświetlenie skóry, która jest naszą wizytówką. Niestety, do dziś musimy obalać stereotypy o "zgubnym" wpływie podkładu na nasza cerę. Obyśmy to robiły jak najczęściej.
Obecnie dostępne na rynku podkłady zaskakują nas nie tylko nowoczesnym opakowaniem czy masą, ale również ogromną ilością odcieni. Niestety, większość z nas z trudem samodzielnie określa kolor swojej skóry na twarzy. Zdarza się, że testowanie odcieni podkładów odbywa się na dłoni lub szyi. Tymczasem najodpowiedniejszym miejscem jest środek policzka, a sprawdzanie odcienia powinno odbywać się przy naturalnym świetle. Przydaje się również profesjonalna pomoc wizażystów, a także najnowsze „zdolności adaptacyjne” podkładu. Warto podkreślić, że szeroka paleta kolorów sprzyja wyborowi właściwej tonacji. Zatem im więcej odcieni w propozycjach fluidowych, tym piękniejsze „ja” każdej z nas.
Dobierając podkład, należy pamiętać o zmianach atmosferycznych zachodzących w naszym kraju. Latem szukamy podkładów matujących - lżejszych konsystencji, nawilżających i oczywiście nieco ciemniejszych. Zimą zaś podkład ma nas otulić swoją ciepłą i gęstą konsystencją. Powinien być mrozo- i wiatroodporny oraz dostosowany do koloru naszej zimowej karnacji.
Polki powinny nauczyć się dobierać podkład zgodnie z oczekiwaniami i diagnozą potrzeb własnej skóry. Musimy wiedzieć czy oczekujemy efektu np. bardzo matującego, czy raczej lekko kryjącego, a może błyszczącego? Nie bez znaczenia jest też nasz styl życia. Trudno zaprzeczyć, że bardzo połyskująca cera prezenterki telewizyjnej wyglądałaby przedziwnie, podobnie sportsmenka o skórze całkowicie zmatowanej.
Polki malują się w niewielkim stopniu i z mojego doświadczenia wynika, że w tej dziedzinie mamy jeszcze sporo do zrobienia. Nasza polska uroda nie potrzebuje aż takich "manewrów" jak "arabskie spojrzenie". Jednak słowiański rys wymaga wręcz nieskromnego podkreślenia największych walorów, takich jak chociażby delikatna karnacja. Staramy się zmieniać nasz wizerunek, jednakże - w wielu przypadkach - tylko na wielkie wyjścia. Szkoda, że tak rzadko.
Jestem zwolenniczką uświetniania każdego dnia. Miło by było malować się częściej w zależności od okazji, przede wszystkim dla własnej satysfakcji, ze świadomością własnego rozwoju w makijażu. Ważnym elementem wiedzy praktycznej jest wiedza w zakresie produktu używanego w upiększaniu siebie - właściwego produktu.
Anna Orłowska
Perfekcyjny makijaż, podkreślający to, co w fotografowanej osobie jest intrygujące i piękne, to nieodłączny element idealnego portretu. Aby twarz na każdym zdjęciu i na co dzień wyglądała doskonale, Lirene oferuje nową odsłonę znanych i cenionych przez Polki fluidów – Lirene City Matt oraz Shiny Touch. Dzięki dopracowanym formułom, podkłady Lirene pozwalają na dłużej cieszyć się idealnym, satynowym makijażem. Nowe, eleganckie i bardzo kobiece opakowanie sprawia zaś, że codzienny makijaż z fluidami Lirene to prawdziwa przyjemność.
Twarz to jeden z najbardziej naturalnych obiektów do fotografowania. Fotografia portretowa pozwala spojrzeć na człowieka w wielu wymiarach i ujawnić to, co w nim najbardziej wyjątkowe. Z jednej strony umożliwia obiektywne, dosłowne wręcz zaprezentowanie modela, z drugiej zaś - wydobycie tego, co piękne i intrygujące.
Przekładając rzeczywistość na dwuwymiarowy język portretu, jego autor stara się więc nie tyle odwzorować wygląd fotografowanej twarzy, a przede wszystkim oddać wrażenia i emocje, często ukryte wewnątrz. Fotografia pozwala na uwiecznienie, tego jednego, niepowtarzalnego momentu, wyrażonego chociażby przez spojrzenie portretowanej osoby. Czy więc portret zawsze będzie manipulacją? A może to po prostu subiektywny obraz rzeczywistości?
Fotografowana twarz nie musi być doskonała. Nie powinna maskować prawdy i ukrywać myśli. Nie potrzebuje retuszu, który wygładza emocje kilkoma ruchami kursora. Ale jednocześnie… nie musi być dosłowna, odkrywając nagą prawdę o naszych niedoskonałościach. Głębię spojrzenia, gładką skórę, grymas warg pozwala podkreślić nie tylko miękkie, portretowe światło, ale również odpowiedni makijaż. Naturalny lub przerysowany, delikatny czy teatralny – ważne, aby był dopasowany do charakteru osoby i stylistyki zdjęcia.
W tworzeniu perfekcyjnego makijażu – portretowego i na co dzień – pomocny jest przede wszystkim dobry podkład. Odpowiednio dobrany, wydobywa naturalne piękno i podkreśla atuty, jednocześnie subtelnie kryjąc to, co „niedoskonałe”. Jest on bez wątpienia jednym z najważniejszych kosmetyków kolorowych dla każdej kobiety.
Fluidy Lirene to nr 1 wśród Polek , które doceniają je za jakość, trwałość, bezpieczeństwo i przyjemność stosowania. Co piąty fluid kupowany przez Polki to fluid Lirene . Aby w pełni odpowiadać na rosnące oczekiwania kobiet względem ich ulubionych kosmetyków, Lirene prezentuje nową odsłonę znanych i cenionych linii fluidów City Matt i Shiny Touch. W nowoczesne, eleganckie i kobiece opakowania zamknięte zostały -unikalne receptury, dzięki którym fluidy długotrwale matują, równomiernie kryją i sprawiają, że skóra staje się gładka i promienna.