Jesienna chandra - nie daj się jej!
Na spadek nastroju i sił witalnych w sezonie jesienno-zimowym cierpi co 10-ty mieszkaniec Europy. Do wiosny jednak daleko, więc lepiej pozbyć się chandry za pomocą sprawdzonych sposobów. Obok regularnego wysiłku fizycznego i ruchu na świeżym powietrzu, to dieta jest czynnikiem, który najszybciej wpływa na nasze samopoczucie. Po jakie produkty powinniśmy sięgać częściej, a jakich się wystrzegać?
03.12.2012 | aktual.: 03.12.2012 12:43
Na spadek nastroju i sił witalnych w sezonie jesienno-zimowym cierpi co 10-ty mieszkaniec Europy. Do wiosny jednak daleko, więc lepiej pozbyć się chandry za pomocą sprawdzonych sposobów. Obok regularnego wysiłku fizycznego i ruchu na świeżym powietrzu, to dieta jest czynnikiem, który najszybciej wpływa na nasze samopoczucie. Po jakie produkty powinniśmy sięgać częściej, a jakich się wystrzegać?
Jedz zielone!
Przyczyną jesiennej chandry może być niedobór kwasu foliowego, czyli witaminy B 9. Bierze ona udział w wytwarzaniu serotoniny, hormonu szczęścia, który działa uspokajająco i antydepresyjnie. Nasz organizm nie potrafi sam wytworzyć kwasu foliowego, dlatego musimy czerpać go z tego, co jemy. Kwas foliowy znajdziesz w zielonych warzywach, takich jak szpinak, brokuły, sałata, natka pietruszki, kapusta. Warzywa najlepiej gotować na parze, gdyż jest on wrażliwy na działanie wysokiej temperatury i światła. Staraj się łączyć je z produktami bogatymi w witaminy B6, B12, H i C (brązowy ryż, pestki dyni, chude mięso, ryby), ponieważ zwiększa to przyswajanie kwasu foliowego.
Czekolada uszczęśliwia
Czekolada to numer jeden na liście poprawiaczy nastroju. A to wszystko za sprawą zawartości dużej ilości składników podnoszących poziom serotoniny. Najlepsza jest gorzka o zawartości 70 proc. miazgi kakaowej. W 100 g gorzkiej czekolady znajduje się aż 300 mg magnezu, który niezwykle korzystnie wpływa na nasz system nerwowy. Po gorzką czekoladę sięgnij najlepiej dwie, trzy godziny po śniadaniu, gdy spada poziom glukozy we krwi i dopada cię spadek energii.
Kawa poprawia humor
Do takiego wniosku doszli naukowcy z Harvard Medical School, po obserwacji ponad 50 000 kobiet. Okazało się, że panie, które każdego dnia piły co najmniej trzy filiżanki kawy miały ok. 15 proc. niższe ryzyko depresji niż ich koleżanki, które wybierały kawę bezkofeinową lub nie piły tego napoju wcale. Co prawda naukowcy nie potrafili wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje, ale poranna kawa może być dobrym antidotum na jesienną chandrę.
Ważne Omega -3
Kwasy Omega – 3 stanowią ważny składnik komórek nerwowych. Jeśli twoje pożywienie jest ubogie w te kwasy, jesteś bardziej podatna na chandrę i spadki nastroju. Odpowiednia ilość kwasów omega – 3 zmniejsza stres, poprawia nastrój i zapobiega rozwojowi depresji. Znajdziesz je w tłustych rybach morskich ( tuńczyk, makrela, łosoś norweski), oleju lnianym, nasionach słonecznika, awokado.
Więcej selenu
Za depresyjny nastrój winę może ponosić niedobór selenu. Często towarzyszy on niedoczynności tarczycy, która często dotyka kobiety. Oprócz ryb i owoców morza znajdziesz go w pestkach dyni, ziarnach zbóż, żółtkach jaj, brukselce, brokułach, grochu, fasoli. Prawdziwą skarbnicą selenu są orzechy brazylijskie. Każdy orzech z zawiera aż 100 μg tego pierwiastka, dokładnie tyle ile większość pigułek z selenem.
Rozweselające chili
Papryczka chili dodaje wigoru! A to wszystko za sprawą kapsaicyny, która odpowiada za ostry i piekący smak papryki. Substancja ta pobudza w mózgu produkcję endorfin - hormonów szczęścia. Gdy jesz potrawę przyprawioną chili, twój organizm wytwarza substancje przeciwbólowe, co powoduje poprawę nastroju.
Wykreśl z jadłospisu
Oprócz potraw, które korzystnie wpływają na nasz nastrój, są też takie, które mogą go obniżać. Staraj się ograniczyć jedzenie produktów wysokoprzetworzonych, dań błyskawicznych i posiłków typu fast food. Zawierają one mnóstwo glutaminianu sodu i tłuszczów trans, które mogą powodować spadek samopoczucia, a przy tym mają wpływ na nasze zdrowie. W celu leczenia chandry nie sięgaj też po alkohol. Szybko może się okazać, że depresja po jego wypiciu jest jeszcze silniejsza.
Maria Piotrowiec (mpi/mtr)