Blisko ludziWegetarianie lepszymi kochankami?

Wegetarianie lepszymi kochankami?

Skubiący sałatę czy chrupiący marchewkę mężczyzna niekoniecznie kojarzy się z siłą i męskością, a jeszcze mniej z wulkanem seksu. Prawdziwy facet powinien jeść mięso. To siła stereotypów. Tymczasem okazuje się, że miłośnicy tofu i innych produktów roślinnych mogą być znacznie lepszymi kochankami niż namiętni pożeracze schabowych.

Wegetarianie lepszymi kochankami?
Źródło zdjęć: © 123RF

Skubiący sałatę czy chrupiący marchewkę mężczyzna niekoniecznie kojarzy się z siłą i męskością, a jeszcze mniej z wulkanem seksu. Prawdziwy facet powinien jeść mięso. To siła stereotypów. Tymczasem okazuje się, że miłośnicy tofu i innych produktów roślinnych mogą być znacznie lepszymi kochankami niż namiętni pożeracze schabowych.

Według badacza Michaela Wassermana, absolwenta Wydziału Nauk Przyrodniczych, Politycznych i Zarządzania na UC Berkeley (UC Berkeley's Department of Environmental Science, Policy and Management ) w USA, miłośnicy potraw wegetariańskich mogą cieszyć się bardziej udanym życiem intymnym.

Wszystko dzięki temu, że niektóre produkty roślinne zawierają tak zwane hormony seksu, czyli fitoestrogeny, które wpływają na nasze poczynania łóżkowe.

Wasserman wraz ze swoim zespołem przez jedenaście miesięcy obserwował w Parku Narodowym Kibale (Kibale National Park) w Ugandzie małpy z gatunku red colobus, jednocześnie filmując, czym się odżywiały. Badacze skoncentrowali się głównie na ich poziomie agresji, mierząc go ilością stoczonych przez zwierzęta walk i pościgów, częstotliwością kopulacji i czasem spędzonym na wykonywaniu higieny osobistej. Zebrali także próbki kału, by stwierdzić, jakie zmiany zachodzą w poziomie hormonów u badanych przedstawicieli tego gatunku.

Na podstawie zgromadzonych danych naukowcy odkryli, że im więcej małpy spożywały liści tropikalnego drzewa o nazwie millettia dura, zawierającego ściśle związane z soją składniki estrogenopodobne, tym wyższy był u nich poziom estradiolu (nazywanego hormonem seksu) i kortyzolu - odpowiedzialnego za stres. Te osobniki więcej czasu spędzały na spółkowaniu, a mniej na codziennej pielęgnacji.

Amerykańscy badacze twierdzą, że podobne działanie na człowieka może mieć spożywanie tofu i innych produktów pochodzenia roślinnego. Zgadza się z nimi Mimi Beckechi, zastępca dyrektora angielskiego oddziału PETA (organizacji broniącej praw zwierząt), dodając jednocześnie, że przy odpowiedniej diecie poprawia się nie tylko aktywność seksualna, ale też jakość życia intymnego.

- Mięsożerni mogą być w łóżku tak opieszali, jak wolno przez ich zablokowane tętnice przeciska się krew. Weganie są bardziej wytrzymali i często dłużej się kochają - mówi na łamach dailymail.co.uk.

Przedstawiciele organizacji są zdania, że zawarty w mięsie (także w jajkach i produktach mlecznych) cholesterol może blokować tętnice i spowalniać przepływ krwi do poszczególnych części ciała, także do tych, które odgrywają ważną rolę w sypialni. Aby zachęcić konsumentów do zrezygnowania z mięsa, PETA umieściła w serwisie Youtube kilka filmików, ukazujących różnych mężczyzn z zabawnymi atrybutami: owocami o fallicznych kształtach i warzywami, umieszczonymi w kroku.

W filmikach występują między innymi: tenisista z doczepioną wielką marchewką, pracownik myjni z bananem czy urzędnik z ogórkiem. Nagrania video mają w humorystyczny sposób pokazywać, że najprostszy sposób na podkręcenie emocji w sypialni to wprowadzenie kilku zmian w kuchni.

Na kampanię organizacji szybko odpowiedzieli jednak naukowcy z Uniwersytetu Bellarmine (Bellarmine University) w Louisville w stanie Kentucky. Pokazali wyniki badań, z których wynika, że mężczyźni wierzą, iż jedzenie mięsa dodaje im męskości. W opublikowanym w magazynie „Mężczyźni i męskość” („Men and Masculinity”) raporcie prof. Hank Rothgerber twierdzi, że spożywanie mięsa jest kojarzone z byciem „prawdziwym facetem” i z władzą.

Przekonania i utrwalane od lat stereotypy może jednak podważyć nauka. Jeśli rzeczywiście jedzenie produktów roślinnych wpływa na aktywność seksualną, weganie - na ogół nieco wątlejsi niż mięsożercy - mogą cieszyć się nie tylko lepszym zdrowiem, ale też bardziej udanym życiem intymnym. Kobiety na szczęście nie są rozdarte pomiędzy takimi dylematami. W ich przypadku jedzeniu mięsa (poza właściwościami odżywczymi) nie przypisuje się żadnych dodatkowych zalet. Tu więc zrezygnowanie z produktów pochodzenia zwierzęcego może być znacznie łatwiejsze. Tym bardziej, że inne badania dowodzą, iż dieta bogata w produkty roślinne, może złagodzić przebieg menopauzy.

Na podst. dailymail.co.uk Izabela O’Sullivan/ios/(kg)

POLECAMY:

Źródło artykułu:WP Kobieta
owocesekswegetarianizm

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)