Jonathan Rhys Meyers wykończony scenami seksu
Jonathan Rhys Meyers przyznał, że sceny seksu na planie są dla niego bardzo męczące.
Jonathan Rhys Meyers przyznał, że sceny seksu na planie są dla niego bardzo męczące. Aktor, grając ostatnio w serialu "Dracula" musiał dość często "kochać się" z koleżankami po fachu. Okazało się, że wcale nie była to dla niego frajda.
- Po dwóch dniach kręcenia scen seksu będziecie wyczerpani - zapewnia. - Wracasz do domu i nawet nie chcesz dotknąć swojej partnerki.
- Jedyne o czym marzysz to kąpiel. Codziennie nowa, naga dziewczyna. W końcu kompletnie nie robiło na mnie wrażenia, że skończę w łóżku z jakąś aktorką.
Jonathan Rhys Meyers ostatnio zagrał w filmie "The Secret Scripture" i potwierdził udział w "The Mortal Instruments: City of Ashes".
(Megafon.pl/ma)