Keira Knightley będzie reżyserować
Keira Knightley chce stanąć po drugiej stronie kamery.
Keira Knightley chce stanąć po drugiej stronie kamery. Aktorka planuje spróbować swoich sił na stanowisku reżysera.
- Aktorzy muszą robić to, co powie im reżyser, nie podejmują własnych decyzji - tłumaczy Brytyjka. - Kiedy pracuje się w tym zawodzie przez tyle lat, człowiek zaczyna się zastanawiać, czy istnieje jakaś możliwość przejścia na tę drugą stronę.
- Nie wiem, czy jest mi to pisane, ale chciałabym spotkać się z ludźmi, którym się to udało.
Knightley dodała także, że kobiety w Hollywood nadal traktowane są po macoszemu, choć słowo "feminizm" nie budzi już takiego lęku jak kiedyś.
- Cieszę się, że wreszcie mogę głośno dyskutować na ten temat, że feminizm nie jest już tylko brzydkim słowem, którego nie wypada używać - przyznała aktorka. - Mimo to przed ludźmi z Hollywood jeszcze długa droga. Owszem, coraz więcej kobiet otrzymuje główne role w filmach, ale nadal jest tych filmów zdecydowanie za mało.
Dorobek Keiry Knightley zamyka komediodramat "Can a Song Save Your Life?".
(Megafon.pl/ma)