Kim Kardashian zniszczyła kultową suknię Marilyn Monroe? Do sieci trafiły niepokojące zdjęcia kreacji
Kim Kardashian na początku maja pojawiła się na MET Gali w oryginalnej sukni Marilyn Monroe. Pojawiło się wtedy wiele głosów sprzeciwu dla praktyki wypożyczania celebrytom drogocennych obiektów muzealnych. Choć Kim Kardashian miała na sobie kultową kreację zaledwie przez kilka minut, to okazuje się, że i tak została ona zniszczona. Wszystko widać na zdjęciach, które trafiły do sieci.
Tradycyjnie w pierwszy weekend maja zorganizowane zostało najważniejsze wydarzenie modowe pod czujnym okiem Anny Wintour. Tegoroczna MET Gala towarzyszyła wystawie "In America: An Antology of Fashion", czyli "W Ameryce: Antologia Mody" i taki też był temat przewodni, jeżeli chodzi o ubiór gości.
Kim Kardashian w sukni Marilyn Monroe wzbudziła mieszane uczucia
Oczy wszystkich zwrócone był w stronę Kim Karashian, która założyła oryginalną suknię Marilyn Monroe, w której aktorka śpiewała w 1962 roku "Happy Birthday" prezydentowi Johnowi F. Kennedy’emu. Celebrytka wypożyczyła kultową kreację od firmy Ripley's Believe It or Not!, która w 2016 roku kupiła ją na aukcji za prawie pięć milionów dolarów. Na co dzień suknia znajduje się w skarbcu w muzeum na Florydzie.
Gdy media obiegła wiadomość o tym, że Kim Kardashian założyła prawdziwą suknię Marilyn Monroe, pojawiło się sporo głosów krytyki. Niezadowolony był z tego nawet sam projektant kreacji, Bob Mackie. Negatywnie o takiej praktyce wypowiedziała się również Międzynarodowa Rada Muzeów. Wszystko z obawy przed tym, że drogocenny przedmiot zostanie zniszczony.
Kim Kardashian zniszczyła drogocenną suknię?
Kim Kardashian miała na sobie suknię Marilyn Monroe zaledwie przez kilka minut do zdjęć na czerwonym dywanie i zmieniła ją na replikę, jak tylko weszła po schodach. Jednak jak się okazuje, delikatna kreacja, która ma już swoje lata, nie wytrzymała takiego obciążenia. Na Instagramie pojawiły się bowiem zdjęcia zrobione 12 czerwca sukni, która znowu znajduje się na wystawie muzealnej. Widać wyraźnie, że materiał przy suwaku jest rozciągnięty i brakuje wielu kryształków, które były do niego przyszyte. Autor posta zapytał w nim, czy było warto. Kierownictwo muzeum oraz Kim Kardashian nie zareagowali jeszcze na te doniesienia.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
