Labioplastyka. Rosnąca moda w chirurgii plastycznej
Według badań przeprowadzonych przez brytyjską grupę Transform Cosmetic Surgery, najpopularniejszym zabiegiem chirurgii plastycznej wśród kobiet w wieku 18-24 lata jest labioplastyka, czyli korekcja warg sromowych.
Według badań przeprowadzonych przez brytyjską grupę Transform Cosmetic Surgery, najpopularniejszym zabiegiem chirurgii plastycznej wśród kobiet w wieku 18-24 lata jest labioplastyka, czyli korekcja warg sromowych.
Ta operacja doczekała się już nawet medialnego pseudonimu: „designer vagina”. Pochwa modna, ładna, zgrabna. Czy świat już całkiem oszalał? Wszystko wskazuje na to, że tak. Ładnie „zaprojektowane” wargi sromowe to chirurgiczny hit na Wyspach.
W ciągu ostatnich 4 lat do placówek Transform Cosmetic Surgery zgłosiło się blisko 1150 kobiet w podanym przedziale wiekowym, które chciały poprawić wygląd swojego sromu. Skąd wzrost zainteresowania tego typu zabiegami? Zdaniem autorów badania wynika to z tego w jak nierealistyczny sposób przedstawiane są żeńskie genitalia w przemyśle pornograficznym. Młode kobiety traktują aktorki porno jako wzór do naśladowania, jeśli chodzi o fizyczność. Jest to o tyle smutne, że już kilka lat temu naukowcy ostrzegali przed długofalowymi skutkami takich operacji.
W 2009 roku specjaliści z uczelni University College London opublikowali materiał, z którego wynikało, że takie zabiegi mogą zniszczyć przepływ impulsów nerwowych do genitaliów, a także uszkodzić wrażliwość tych tkanek i pogorszyć sprawność seksualną. Naukowcy przeanalizowali 40 artykułów i badań dotyczących operacji plastycznych kobiet, także tych związanych z miejscami intymnymi. Uznali, że we wszystkich tych materiałach brakuje informacji dlaczego kobiety zdecydowały się na taki zabieg: czy wynikało to z fizycznych uciążliwości (np. problemy podczas stosunku) czy może ich decyzja podyktowana była tylko względami estetycznymi.
- Zdrowe kobiety stały się grupą docelową namawianą do inwazyjnego i nieodwracalnego zabiegu zmniejszania warg sromowych mniejszych. Reklamy promują labioplastykę jako łatwe rozwiązanie dla kobiet odczuwających brak pewności siebie z powodu tego, jak wyglądają ich sromy – ta niepewność podsycana jest przez te same reklamy, które określają, że wszystkie żeńskie genitalia powinny wyglądać tak samo, jak u dziewcząt niedojrzałych płciowo - podsumowuje Lih-Mei Liao, psycholog z uniwersytetu College London.
Naukowcy zauważyli również, że we wszelkich omówieniach tego typu zabiegów pełno jest anegdot, pochwał, zachwytów nad udanymi zabiegami, natomiast nie ma obiektywnej oceny, nie pisze się o komplikacjach, ryzykach. Do dzisiaj skutecznie omijano ten temat.
Labioplastyka to tylko jeden z zabiegów, którym masowo poddaje się coraz więcej młodych kobiet. Niezwykle popularne są także operacje powiększenia i zmniejszenia piersi, korekta nosa, liposukcja (odsysanie tłuszczu) i abdominoplastyka, czyli usunięcie nadmiaru tłuszczu i skóry brzucha (tak zwany tummy tuck stosowany często przez kobiety po ciąży albo po odchudzaniu, szczególnie przy dużej utracie wagi).
Innym zabiegiem, który spotkał się z ogromnym zainteresowaniem, jest korekcja wciągniętych (wklęsłych lub zapadniętych) brodawek i plastyka dużych otoczek brodawkowych.
Oprócz tego w czołówce popularnych zabiegów są nieustannie: wstrzykiwanie botoksu, zabiegi laserowe i peelingi.
- Pomagamy pacjentom od 40 lat i w tym czasie wiele razy zmieniali oni swoje upodobania co do operacji plastycznych. Trendy w tej dziedzinie pokazują kto ma na nich wpływ. Nigdy nie zgadlibyśmy, że nastąpi efekt Rooneya, który zaowocuje 5,5 tysiącami zapytaniami o możliwość transplantacji włosów (znany brytyjski piłkarz Wayne Rooney walcząc z łysiną poddał się operacji przeszczepu włosów – przyp. red.). Nie przeczuwaliśmy również, że w pierwszej dekadzie XXI wieku tak modne staną się krągłe pupy - komentuje Patricia Dunion z Transform Cosmetic Surgery.
Wygląda więc na to, że nasz wygląd w dużej mierze zależy od tego, jakim zabiegom poddała się osoba znana i jakie standardy promowane są przez media i przemysł rozrywkowy. Pozostaje nam liczyć na to, że znajdzie się gwiazda, która wypromuje modę na bycie sobą – bez operacji, liposukcji i botoksu.
(ma/gabi), kobieta.wp.pl