Lęk przed ciążą
Nerwowe oczekiwanie na miesiączkę, ulga po jej pojawieniu się, usilne i wnikliwe wsłuchiwanie się w siebie, by dostrzec pierwsze objawy ciąży - te i inne uczucia towarzyszą kobietom, które borykają się z lękiem przed niechcianą ciążą. Jak sobie z tym poradzić?
07.05.2007 | aktual.: 26.06.2010 22:56
Nerwowe oczekiwanie na miesiączkę, ulga po jej pojawieniu się, usilne i wnikliwe wsłuchiwanie się w siebie, by dostrzec pierwsze objawy, nerwowe myślenie „co teraz będzie” – to wszystko uczucia towarzyszące kobietom, które przynajmniej raz w życiu musiały borykać się ze strachem przed niechcianą ciążą. Czasami lęk ten jest na tyle silny, że uniemożliwia cieszenie się seksem. Czy można jakoś sobie z nim poradzić?
„Panicznie boję się ciąży. To jest jak obsesja. Biorę tabletki antykoncepcyjne, nie zapominam o ich przyjmowaniu, uważam na interakcje z innymi lekami, jednak i tak co jakiś czas robię testy ciążowe... na wszelki wypadek, żeby sprawdzić, czy na pewno nie jestem w ciąży.
Wydaje mi się, że mam wszelkie objawy świadczące o tym, że jednak pigułki zawiodły i zaszłam w ciążę – kiedy czytam o pierwszych symptomach ciąży, jestem przekonana, że tak się właśnie czuję. Jestem już tym zmęczona. Nie wiem, co robić.”
Jeśli ta historia brzmi dla ciebie znajomo, nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Mnóstwo kobiet boryka się z tym samym problemem. Zadręczają się, męczą, nie śpią po nocach, zastanawiają się, co będzie, jeśli ich przypuszczenia okażą się prawdziwe.
Niby zdają sobie sprawę z tego, że wcale nie jest tak łatwo zajść w ciążę, niby wiedzą, jak się zabezpieczyć i w jaki sposób prawidłowo stosować daną metodę antykoncepcyjną, a jednak ciągle nie wierzą w jej skuteczność. I na nic zdadzą się kolejne naukowe statystyki, zapewnienia specjalistów. Są święcie przekonane, że ponieważ żaden sposób zapobiegania ciąży nie jest skuteczny w 100%, to właśnie one znajdą się w odsetku tych, u których dany sposób nie zadziałał.
Czasami wystarczy doświadczyć takiego lęku tylko raz w życiu, aby już na długo (na zawsze?) zmienić swój sposób postrzegania seksu.
Na forum internetowym Angelina napisała:
„Miałam więcej szczęścia niż rozumu. Potrafiłam uprawiać seks z samą prezerwatywą, nie licząc dni płodnych czy niepłodnych, nie biorąc tabletek, nie zważając na nic. Jakoś zawsze to było. Żadnej niechcianej ciąży.
Jednak rok temu uprawiałam seks bez zabezpieczenia... głupia byłam. Potem test ciążowy, chore filmy, miesiąc wycięty z życiorysu. Od tamtego czasu zero seksu ze względu na strach przed ciążą. Teraz zamierzam brać tabletki antykoncepcyjne, jednak i tak boję się ciąży.
Ten strach powoduje, że chyba nie będę umiała całą sobą oddać się tej przyjemności. Tyle osób się zabezpiecza, tyle uprawia seks, ale wpadki i tak się zdarzają. (...) To mnie zżera. Mam swoje potrzeby, tylko ten strach...”.
Skąd bierze się ów lęk?
Czasami u źródeł obawy przed ciążą leży głębokie wewnętrzne rozdarcie, psychiczny konflikt, który nie do końca sobie uświadamiamy. Może on pojawić się jeszcze w młodym wieku, kiedy podejmując współżycie, które może przecież zakończyć się ciążą, czujemy, że postępujemy nie tak, jak tego od nas by oczekiwano.
Boimy się zawieść rodziców, lękamy się napiętnowania przez otoczenie. Bywa, że w głębi duszy jesteśmy przekonani, że czynimy źle, zatem spodziewamy się kary – np. w postaci niechcianej ciąży.
Oczywiście istnieją także inne przyczyny – kobieta może po prostu odczuwać ogromną obawę przed czymś zupełnie dla niej nowym, może nie chcieć całkowicie zmienić swego życia z tego powodu, że za kilka miesięcy zostanie mamą. W grę może wchodzić strach przed odpowiedzialnością, przed tym, że nie sprosta się wychowaniu, że oznacza to definitywne zamknięcie pewnego rozdziału w życiu – rozdziału kojarzącego się może z beztroską, swobodą.
Kobiety mogą też bać się bólu porodowego, zmian zachodzących w ciele, a nawet własnej śmierci przy porodzie lub w połogu. Tak naprawdę ile kobiet, tyle przyczyn.
TAJEMNICE UWODZENIA
Faktem jednak jest, że paniczny lęk przed ciążą zdecydowanie negatywnie wpływa na związek – partner może czuć się przytłoczony nieustannym zastanawianiem się, wiecznym oczekiwaniem na miesiączkę, kupowaniem kolejnych testów ciążowych czy doszukiwaniem się objawów świadczących o tym, że tym razem to już na pewno wpadka.
Irracjonalny – w oczach partnera – lęk zaowocować może nawet zupełnym zniechęceniem się do współżycia, ponieważ uzna on, że za kilka chwil przyjemności nie warto „płacić” niekończącymi się podejrzeniami, nieprzespanymi nocami i wymyślaniem tysięcy scenariuszy na temat tego, co dalej, jeśli rzeczywiście ciąża stanie się faktem.
Lęk przed ciążą można oczywiście pokonać lub zminimalizować. Duże znaczenie ma w tym przypadku poczucie bezpieczeństwa kobiety i wsparcie ze strony partnera czy rodziny, którego musi ona być pewna.
W skrajnych przypadkach warto porozmawiać z psychologiem, bo przecież seks z osobą, którą się kocha, potrafi być naprawdę piękny, pod warunkiem że nie jest podszyty lękiem i obawami o przyszłość.