LOOK OF THE DAY: Olivia Palermo miksuje wzory
Nie bójcie się ryzykownych połączeń, bawcie się modą i eksperymentujcie z trendami, tak jak od lat robi Olivia Palermo. Słynna nowojorska trendsetterka, która na własny ślub założyła kaszmirowy sweter i niebieskie szpilki, znów intryguje zaskakującym połączeniem. Zobaczcie nasz dzisiejszy LOOK OF THE DAY!
Get the look
Olivia Palermo, czyli nowojorski miszmasz
Trwa właśnie Nowojorski Tygodzień Mody - jedna z największych imprez modowych na świecie, zrzeszająca tysiące dziennikarzy, stylistów i biznesmenów, projektantów i miłośników mody, a także gwiazdy show-biznesu. Wśród wielu celebrytek, które zajęły pierwsze rzędy, była m.in. Olivia Palermo. Okazją do zaprezentowania się była prezentacja najnowszej kolekcji Rebecci Minkoff.
Olivia Palermo, czyli nowojorski miszmasz
Co wybrała na to wydarzenie? Ciekawe połączenie pasków i kratki Vichy! Teoretycznie niepołączalne wzory świetnie wypadły w duecie, a podstawą stylizacji była pasiasta bluzka i szorty w kratkę z kolekcji Zara.
Olivia Palermo, czyli nowojorski miszmasz
Jeśli chcecie spróbować podobnego miksu, a boicie się przesadzić, postawcie na podobne kolory. Olivia Palermo wybrała biel, granat i szaroniebieski.
Olivia Palermo, czyli nowojorski miszmasz
W tej bardzo prostej stylizacji, którą z powodzeniem możecie skopiować do swojej szafy, jest kilka ciekawych elementów. Interesujące jest bowiem nie tylko połączenie wzorów, ale też na przykład rękawy - rozszerzające się ku dołowi, z falbankami lub koronką - to hit jesieni! Podobnie, jak pasek marki Reiss wiązany wokół talii na dwa razy.
Olivia Palermo, czyli nowojorski miszmasz
Teoretycznie ekstrawagancka stylizacja ma w sobie wiele elegancji. Być może to zasługa stonowanych kolorów, a może bardzo klasycznych dodatków, które uporządkowały całość?
Olivia Palermo, czyli nowojorski miszmasz
Niezależnie od tego, co zadecydowało o sukcesie stylizacji, efekt jest perfekcyjny!
Olivia Palermo, czyli nowojorski miszmasz
Polubiliśmy za zabawę wzorami, trendami i… cudowną kolorową torebkę z kolekcji Paula Cademartori, która ukryła się na siedzeniu. Nie widać jej co prawda w pełnej krasie, ale jest i wygląda obłędnie!