Nazwali ją "Miss Ludobójstwa". Bezczelna odpowiedź Rosjanki

Nazwali ją "Miss Ludobójstwa". Bezczelna odpowiedź Rosjanki

Miss Rosji twierdzi, że finał Miss Universe został sfałszowany
Miss Rosji twierdzi, że finał Miss Universe został sfałszowany
Źródło zdjęć: © Twitter
01.02.2023 08:04, aktualizacja: 01.02.2023 09:37

Pojawienie się podczas konkursu Miss Universe reprezentantki Rosji wywołało liczne kontrowersje. Sprawa przycichła tylko na moment. Rosjanka w najnowszym wywiadzie bezczelnie sugeruje, że wyniki zostały sfałszowane.

Miss Rosji Anna Linnikova wyznała w wywiadzie, że podczas 71. finału konkursu Miss Universe czuła, że inne uczestniczki jej unikają. W mniemaniu Rosjanki cały konkurs został sfałszowany. Przypomnijmy, że udział Linnikovej odbił się w mediach szerokim echem. Twitter gotował się od nieprzychylnych komentarzy internautów, dla których już sama obecność reprezentantki tego kraju była skandalem.

"Unikały mnie jak ognia"

Anna Linnkova twierdzi, że od konkursu mierzy się ze "strumieniem obelg oraz gróźb ze strony ukraińskich użytkowników mediów społecznościowych". Jak powiedziała "Evening Moscow", nawet długoletni znajomi z Ukrainy skrytykowali jej udział w konkursie. Oczywiście Rosjanka bezczelnie ani słowem nie wspomniała o toczącej się wojnie, ale wypowiedzi kobiety sugerują, że konflikt odegrał tu pewną rolę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak wspomina dzień konkursu? Według Linnikovej wiele uczestniczek, gdy tylko słyszały, jaki kraj reprezentuje, starały się jej unikać.

"Dziewczyny ze Szwajcarii i Ukrainy unikały mnie jak ognia" - podkreśliła.

Rosjanka twierdzi też, że wybór finałowej szesnastki miał wyłącznie polityczny kontekst - włącznie z niedopuszczeniem do finału samej Linnikovej. Kobieta twierdzi, że jej umiejętności i jakość występu nie były w ogóle brane pod uwagę przez jurorów. Według Rosjanki bardzo symboliczne były również dwie nominacje Miss Ukrainy i Miss Stanów Zjednoczonych

"Próbowałam nawiązać kontakt, ale wszystkie wysiłki poszły na marne"

Miss Rosji twierdzi, że próbowała porozmawiać z reprezentantką Ukrainy. Apanasenko podobno nie chciała zamienić z nią słowa. Mimo wszystko nie chowa do niej urazy. Głos w tej sprawie zabrała również reprezentantka Ukrainy.

"Jestem więcej niż wdzięczna Miss Universe za ich wsparcie, ale nie jestem pewna, czy organizatorzy zrozumieli, jakie to uczucie stać i uśmiechać się na tej samej scenie z Miss Rosji, która miała na sobie czerwoną suknię. Sukienkę w kolorze krwi" - wyznała w rozmowie z "Daily Beast".

To nawiązanie do krążącego po sieci nagrania, na którym widać, jak Linnikova usilnie próbuje stanąć obok Apanasenko. Reprezentantka Ukrainy, aby tego uniknąć, prosi o zamianę miejscami z innymi uczestniczkami konkursu.

"Miss Rosji próbuje zastraszyć Miss Ukrainy, chcąc stanąć obok niej", "Jak ona w ogóle może konkurować? Ten świat jest naprawdę pomieszany" - komentowali wtedy internauci, którzy nazwali ją "Miss Ludobójstwa".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl