Skandaliczny strój rosyjskiej miss. Wyszła w nim na scenę

Jeden ze strojów rosyjskiej kandydatki, który zaprezentowała podczas 71. finału wyborów Miss Universe wywołał sporo kontrowersji. Internauci przyznali Rosjance wymowny tytuł.

Strój Rosjanki wywołał burzę w Internecie
Strój Rosjanki wywołał burzę w Internecie
Źródło zdjęć: © Twitter | @MissUniverse

Finał tegorocznego konkursu Miss Universe za nami. Zwyciężyła reprezentująca USA R'Bonney Gabriel, na drugim miejscu znalazła się Amanda Dudamel z Wenezueli, a na trzecim Andreína Martínez z Dominikany. Jednak to kandydatka z Rosji - Anna Linnikova - wywołała chyba najwięcej kontrowersji.

Miss Rosji w czerwonym stroju

Krytykę pod adresem organizatorów spowodował już sam fakt jej udziału w konkursie po rosyjskiej agresji na Ukrainę. Jeszcze większe oburzenie pojawiło się po prezentacji strojów narodowych, gdy Miss Rosji wyszła w złotej, wysadzanej kamieniami sukience mini i intensywnie czerwonym płaszczu. Dodatkowo kobieta miała na głowie koronę, którą nawiązała do rosyjskiego imperializmu. Kreacja powstała przy współpracy z Państwowym Muzeum Ermitażu w Sankt Petersburgu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tuż po prezentacji w internecie natychmiast pojawiło się wiele negatywnych komentarzy, zarówno pod adresem organizatorów za brak wykluczenia Rosji z konkursu, jak i samej Rosjanki. Zwracano też uwagę na poszczególne elementy stroju, jak czerwony płaszcz kobiety w momencie, gdy w Ukrainie giną ludzie, a także na koronę, która - zdaniem internautów - dodatkowo podkreśla obsesję Putina na punkcie potęgi własnego kraju. Anna Linnikova otrzymała od internautów wymowny tytuł "Miss Ludobójstwa".

Wzburzona Anna Kalczyńska. "Hańba"

W emocjonalnym wpisie swoją opinię na temat stroju Rosjanki wyraziła Anna Kalczyńska. Dziennikarka TVN nazwała kobietę "bezczelną panienką" i opublikowała krążące po sieci, przerobione zdjęcie, na którym kandydatka z Rosji stoi na gruzach zbombardowanego ukraińskiego miasta.

"Zaprezentowała się w rosyjskim stroju imperialnym właśnie w dniu, w którym jej rodacy - mordercy wystrzelili w imieniu kraju, z którego jest taka dumna rakiety, które zabiły co najmniej 30 niewinnych cywilów w ukraińskim Dnieprze" - można przeczytać na Instagramie.

"Hańba terrorystom z Rosji. Nie pokazujcie nam swoich imperialnych sukni, spływających niewinną krwią. Wracajcie podziwiać je w swoich kazamatach, u nas nie macie czego szukać" - napisała Kalczyńska, co spotkało się ze sporym poparciem w komentarzach.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie