W takiej sukni Polka pokazała się na Miss Universe. Symboliczny przekaz

14 stycznia w Nowym Orleanie w USA odbył się 71. konkurs Miss Universe. W finałowej szesnastce znalazły się reprezentantki Kolumbii, Hiszpanii, Wenezuelii, Indii, Curacao, Trynidad i Tobago, Peru, Kanady, Portugalii, RPA, Laosu, Republiki Dominikany, Australii, Haiti, USA i Puerto Rico. Drugą wicemiss została reprezentantka Republiki Dominikany Andreína Martínez, pierwszą wicemiss – Amanda Dudamel z Wenezueli. Korona powędrowała w ręce Amerykanki, R’Bonney Gabriel.

Reprezentantką Polski była 23-letnia Aleksandra Klepaczka, która wcześniej zdobyła tytuł Miss Polski 2022. Pokazała się w biało-czerwonej sukni, którą przygotowała dla niej Agnieszka Lechańska z Łodzi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Strój narodowy inspirowany jest polskimi barwami narodowymi. Biała tkanina, oznaczająca lojalność i honor, przeplata się z czerwonymi makami. Kolor czerwony oznacza miłość, poświęcenie i odwagę. Kwiat maku symbolizuje walkę Polski o niepodległość. Mak polny — delikatny i bardzo trwały kwiat, jest częstym elementem krajobrazu w Polsce. Dla mnie to także symbol tolerancji i siły kobiet, które dźwigają na swoich barkach odpowiedzialność za dom i rodzinę" - wyjaśniała Klepaczka.

Suknie inspirowane krajami bywają tematem memów. Tak wydarzyło się przy okazji kreacji Natalii Balickiej podczas wyborów Miss Supranational 2021. Modelka wystąpiła w sukni, która nawiązywała do polskiego godła. Była w kolorze czerwonym, a jej górę przyozdabiał duży orzeł, co odbiło się szerokim echem w sieci.

Czytaj także: Suknia z orłem na Miss Supranational. To nie jedyna polska kreacja, którą wyśmiano na takim konkursie

Konkursy piękności wywołują duże kontrowersje. Krytykowane są za uprzedmiotowienie kobiet i powodowanie kompleksów oraz promocję jednego, stereotypowego kanonu piękna. Redakcja WP Kobieta między innymi dlatego zrezygnowała z patronatu nad konkursem Miss Polski.

Miss Universe 2023 nie obyło się bez skandalu. Wszystko z powodu udziału w konkursie reprezentantki Rosji, Anny Linnkowej, mimo trwającej inwazji tego kraju na Ukrainę. Kontrowersyjny był też strój Rosjanki. Pokazała się krwistoczerwonej sukni wysadzanej kamieniami i w koronie na głowie, co nawiązywało do czasów Cesarstwa Rosyjskiego. Na organizatorów posypały się zasłużone gromy.

"Ukraińcy umierają, ukrywają się w schronach, tracą domy i bliskich, podczas gdy Miss Rosji dumnie kroczy po scenie Miss Universe z uśmiechem na twarzy, ubrana w kostium »Korona Imperium Rosyjskiego«. Po prostu… nie mogę" - napisała na Twitterze Ukrainka, Julia Kril. "Poczuj różnicę. Ukraina na Miss Universe: strój symbolizujący walkę Ukrainy o wolność. Rosja na Miss Universe: kostium, który ucieleśnia rosyjskie imperium. Bardzo wymowne" - napisał z kolei ukraiński dziennikarz, Ostap Jarysz. Krytyczne komentarze pojawiły się też pod nagraniem z występem Linnkowej, którą nazywano "Miss Ludobójstwa".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl