GwiazdyNa wiosnę zadbaj o swoje "ja"

Na wiosnę zadbaj o swoje "ja"

Ostatnio często jestem pytana przez klientów, dziennikarzy, znajomych: „Co zrobić ze sobą wiosnę?”, „Jakie rady mam jako psycholog?”, ,„Czy na wiosnę trzeba się odchudzić się, więcej ćwiczyć, zdrowiej jeść, zapisać się na basen, zakochać się?” itd. Odpowiadam wtedy: Na wiosnę warto zakochać się w sobie!

Na wiosnę zadbaj o swoje "ja"

15.04.2008 | aktual.: 28.05.2010 19:49

Ostatnio często jestem pytana przez klientów, dziennikarzy, znajomych: „Co zrobić ze sobą na wiosnę?”, „Jakie rady mam jako psycholog?”, ,„Czy na wiosnę trzeba się odchudzić, więcej ćwiczyć, zdrowiej jeść, zapisać się na basen, zakochać się?” itd. Odpowiadam wtedy: Na wiosnę warto zakochać się w sobie!

Jakie zdziwienie widzę na twarzy ludzi oraz słyszę komentarze: To znaczy? Nie muszę przechodzić na dietę? Nie trzeba zdrowo się odżywiać? Nie muszę wziąć się za siebie? Odpowiadam „ Nic nie musimy, najpierw po prostu doceńmy i pokochajmy siebie” To egoizm i zarozumialstwo słyszę niekiedy. „To coś nienormalnego, kochać można tylko innych, a nie siebie” jak powiedziała mi jedna z uczestniczek wiosennych kursów dla kobiet. A ja pytam: Dlaczego nie można kochać siebie? Co w tym złego? Czy my jesteśmy gorsi od innych? Nie zasługujemy na miłość i szacunek w oczach samych siebie? Jak możemy kochać innych skoro sami siebie nie lubimy i nie darzymy miłością?

Kto z nas nie zna sentencji z Biblii ”Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego” ( Mk 12,28-34). Powtarzamy ją często, ale rzadko zastanawiamy się nad sensem i znaczeniem tych słów. A miłowanie siebie to podstawa zdrowia psychicznego. Jak mówi Nathaniel Branden „W systemie wartości człowieka nie ma nic ważniejszego, bardziej decydującego o jego rozwoju psychicznym, duchowym i emocjonalnym niż szacunek i miłość, którym darzy on samego siebie”.

Można powiedzieć, że nasze JA potrzebuje akceptacji, docenienia, a nie ciągłej krytyki i poprawek. Oczywiście mówiąc o miłości do samego siebie, nie mam na myśli nic niezrobienia, chorego egoizmu, pychy czy zarozumialstwa ponieważ to nie jest miłość. Tak zachowują się ludzie, którzy tak naprawdę nie lubią samych siebie. Miłość do samego siebie oznacza bowiem szacunek do siebie, zaakceptowanie swoich wad, pracy nad nimi na miarę naszych możliwości, cieszenie się ze swoich zalet i talentów, pragnienie rozwoju oraz darzenie szacunkiem innych ludzi. Albowiem ludzie którzy kochają siebie i akceptują swoje wady są mniej konfliktowi ponieważ nie muszą wszystkim na około pokazywać jacy są wspaniali i udowadniać zaciekle swoich racji poprzez awantury, krzyki czy złośliwe uwagi. Ludzie którzy akceptują siebie są także bardziej wyrozumiali i tolerancyjni dla słabości innych ludzi.

Proponuje więc na wiosnę zadbać o siebie.

Krok 1. Bądź dumna z siebie

Pochwal siebie każdego dnia. Uwierz, że masz prawo siebie chwalić i być dumną ze swoich talentów, osiągnięć i umiejętności. Koncentruj się na swoich możliwościach, a nie na ograniczeniach. Pomyśl na zakończenie danego dnia co zrobiłaś na tyle dobrze, że możesz być z siebie zadowolona. Zapisuj te swoje osiągnięcia w przeznaczonym do tego zeszycie. Nagradzaj się także za każdą rzecz, którą udało ci się pozytywnie zrealizować.

Krok 2. Chodź wyprostowana i uśmiechnięta

Nie mam w tym momencie na myśli zarozumialstwa, chodzenia z zadartą głową i patrzenia na innych z „wyższością” . Człowiek który kocha samego siebie chodzi pewnie, nie garbi się, nie spuszcza głowy, odważnie kroczy po swojej drodze życia, nie boi się wyzwań i innych ludzi. Jego postawa bowiem odzwierciedla jego wnętrze. Ludzie akceptujący siebie to także osoby uśmiechnięte i pogodne. A więc na wiosnę uśmiechnij się do siebie i do innych. żyj z poczuciem humoru, a zobaczysz że uśmiech stanie się twoim przyjacielem, sprzymierzeńcem, także podporą w trudnych momentach życia.

Krok 3. Nie rozpamiętuj przeszłości

Każda z nas ma na swoim koncie nieprzyjemne zdarzenia w przeszłości i ludzi do których żywi żal np.: nauczyciele za szkoły, rodzice, były mąż, córka, przyjaciółka itd. Proponuje nie wracać ciągle do tych wspomnień oraz.. przebaczyć. Przebacz przede wszystkim dla samej siebie albowiem ciągłe poczucie krzywdy i nienawiści w stosunku do innych odbija się negatywnie na Tobie. Zżera Cię od wewnątrz, wypala i spala Twoją energię. Wybaczenie nie przychodzi łatwo, ale aby pokochać siebie, dobrze jest, jeśli położymy kres ciągłym pretensjom wobec rodziców, córki czy byłego męża. To jest przeszłość, a przeszłości nie da się naprawić lub zmienić, trzeba się więc z nią pogodzić. Pożegnaj się więc z przeszłością i nie rozdrapuj ciągle tych samych ran. Skup swoje działania na życiu i byciu tu i teraz. Zacznij więc planować i realizować cele które masz osiągnąć teraz.

Krok 4. Przestań się obwiniać

Nie bierz zbyt dużo na swoje barki oraz nie krytykuj siebie za każdą porażkę, albowiem nie za każde niepowodzenie ponosisz osobiście winę. Przestań mówić sobie złe rzeczy w stylu: „Jestem do niczego”, „Ale ze mnie grubas”, „Nie zasługuje na miłość”, „Jestem głupia.” itd. Taki stosunek do samej siebie nie ma nic wspólnego z miłością do siebie. Ciągłe samooskarżanie się i obwinianie przynosi nam tylko ból, rozgoryczenie i podkopuje nasze poczucie wartości. Warto zdać sobie sprawę, że skoro same siebie tak ostro krytykujemy możemy też same przestać to robić. Nie jest to łatwa droga. Na początek proponuje więc następujące ćwiczenie. Stań przed lustrem i popatrz się na siebie taką jaką jesteś. Chwilę poprzyglądaj się sobie i zaobserwuj jakie myśli Ci się wtedy pojawiają. Potem powiedz do siebie: „ Oto JA, tak wyglądam i taka jestem, nie ma drugiej takiej osoby jakiej jak JA. Jestem niepowtarzalna. Nie zasługuje na ciągłą krytykę i samo-obwinianie się. Zasługuje na szacunek, dobroć i chce siebie traktować z
miłością”.

Krok 5. Szanuj innych

Nie zapominaj, że zdrowa miłość do samego siebie jest pierwszym krokiem do szczerego kochania innych ludzi. Szacunek wobec innych jest odzwierciedleniem naszej samoakceptacji. Jeśli w Twoim sercu zapanuje spokój, harmonia, pogodę ducha i miłość to te wartości będziesz dawać innym. Albowiem co dajemy sobie, dajemy też innym, a co to dajemy innym, to do nas wraca. Jeśli zatem jesteśmy pogodzeni sami ze sobą, to nie będziemy odczuwać potrzeby walki ze sobą i z innymi. Nie będziemy też zaciekle i do upadłego walczyć ze swoim wyglądem, tuszą, kolorem włosów czy temperamentem oraz nie będziemy wytykać innym ich niedoskonałości.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)