Nagie Joan Smalls, Gigi Hadid i Lily Aldridge w kampanii Stuarta Weitzmana
Jak i czy w ogóle można zastąpić jedną z najseksowniejszych topmodelek na świecie, Brazylijkę Gisele Bündchen? Ekipa Stuarta Weitzmana zna odpowiedź na to pytanie. Wystarczy zaangażować nie jedną, a trzy gwiazdy modelingu. Najlepiej nagie. W roli nowych ambasadorek marki pojawiły się - ulubienica Instagrama Gigi Hadid, ciemnoskóra Joan Smalls oraz znana ze współpracy z Victoria’s Secret Lily Aldridge.
03.12.2015 | aktual.: 03.12.2015 10:13
Jak i czy w ogóle można zastąpić jedną z najseksowniejszych topmodelek na świecie, Brazylijkę Gisele Bündchen? Ekipa Stuarta Weitzmana zna odpowiedź na to pytanie. Wystarczy zaangażować nie jedną, a trzy gwiazdy modelingu. Najlepiej nagie. W roli nowych ambasadorek marki pojawiły się - ulubienica Instagrama Gigi Hadid, ciemnoskóra Joan Smalls oraz znana ze współpracy z Victoria’s Secret Lily Aldridge.
Seksowne trio zostało uchwycone przez mistrza zdjęć zabarwionych erotyczną nutą Mario Testino. Biało-czarne kadry wymownie zatytułowane „Nearly Nude” idealnie korespondują z DNA marki, a wszystko to dla promocji kolekcji sandałów „Nudist”. Na fotografii w rolach głównych widzimy właśnie buty oraz niesamowite ciała i nogi modelek. Joan Smalls jako pierwsza uchyliła rąbka tajemnicy na temat współpracy, a opublikowane przez siebie zdjęcie trafnie opatrzyła opisem: „te buty zostały stworzone do chodzenia…nago”.
Niesamowicie klimatyczna sesja pokazuje siłę i piękno kobiecego ciała. Na pierwszej czarno-białej fotografii modelki występują w bardzo naturalnym i minimalistycznym wydaniu, co doskonale eksponuje promowane produkty.
Zdjęcia przyciągają na myśl legendarne dzieło Herberta Rittsa z 1989 roku. Wówczas w bardzo minimalistycznej odsłonie mogliśmy oglądać ikony modelingu – Cindy Crawford, Naomi Campbell czy Stephanie Seymour.
Gisele Bündchen współpracowała ze Stuartem Weitzmanem m.in. przy okazji ostatniej jesiennej kampanii, a także pojawiła się w pierwszej komercyjnej reklamie amerykańskiej marki. Choć na pewno będziemy tęsknić za widokiem tańczącej w botkach Gisele, już nie możemy doczekać się wszystkich zdjęć z wiosennej kampanii.