Nagie protesty, czyli PETA atakuje

Zajmują się ochroną praw zwierząt, ale przede wszystkim znani są z ostrych akcji protestacyjnych. Ich znak firmowy to... golizna. PETA, czyli People for the Ethical Treatment of Animals (Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt) to organizacja, która szlachetnej misji nadała szokujący charakter. Oto kilka przykładów.

Zajmują się ochroną praw zwierząt, ale przede wszystkim znani są z ostrych akcji protestacyjnych. Ich znak firmowy to... golizna. Nagie gwiazdy, które na pięknych, wyretuszowanych plakatach zachęcają do porzucenia futer, przejścia na wegetarianizm, adopcji zwierząt. A także nadzy, anonimowi działacze, którzy - najczęściej w plenerze - próbują przekonać przechodniów do swoich racji.

PETA, czyli People for the Ethical Treatment of Animals (Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt) to organizacja, która szlachetnej misji nadała szokujący charakter. Oto kilka przykładów.

Modelki Lucy Clarkson i Victoria Eisermann protestowały ostatnio w Londynie przeciwko noszeniu przez gwardię królewską czapek z niedźwiedziej skóry. Panie pojawiły się w Londynie wymalowane czerwoną farbą, a w rękach trzymały napis: "Niedźwiedzie też zasługują na zmianę"..

A oto najsłynniejsza wegetarianka w Hollywood: Pamela Anderson. Swego czasu protestowała przeciwko noszeniu futer w sklepie Stelli McCartney. Nago, oczywiście.

Ten nagi show miał sporą widownię, tym bardziej, że aktorce towarzyszyło kilka modelek. Ale czy wszyscy skupiali się na przesłaniu? Czy może na innych elementach akcji...?

Także modelka Janice Dickinson nago protestowała przeciwko noszeniu futer.

Ta akcja odbyła się w Waszyngtonie. Działaczki PETA brały prysznic... na chodniku. "Oczyść swoje sumienie. Zostań wegetarianinem" głosi napis służący za kabinę prysznicową.

To spotkanie odbyło się w Pampelunie. To tutaj, co roku odbywają się gonitwy byków i ludzi po ulicach miasta. PETA uważa tę tradycję za niepotrzebną torturę, która podtrzymywana jest ze względu na turystów. W ramach protestu, niezupełnie "na serio", działacze zebrali się w Pampelunie, żeby wziąć udział w... gonitwie golasów.

W ten sposób PETA protestowała przeciwko wykorzystaniu futer przez markę Dolce&Gabbana. "Futro to śmierć" - to proste hasło prezentowały nagie modelki z upiorną charakteryzacją, pozujące w trumnach.

Oto kolejny przykład lekkiego podejścia do poważnego tematu. Odziane jedynie w bikini działaczki PETA uprawiały zapasy w... tofu. W ten sposób promowały wegetarianizm i przekonywały, że "zielona" dieta może być smaczna i urozmaicona.

Ta zamknięta w klatce, naga pani, która udaje przeznaczoną na ubój świnię, także namawia do wegetarianizmu. Przekonała was...?

Brytyjska modelka, Jodie Marsh, specjalnie dla PETA odbyła ciekawą podróż londyńskim metrem. Ubrana w skąpy strój próbowała przekonać pasażerów, aby przestali jeść nuggetsy i w ten sposób oszczędzili okropnego losu kurczakom, które traktowane są przez właścicieli kurzych ferm w okrutny sposób.

W Kanadzie działaczki PETA rozebrały się, aby wyrazić swoje oburzenie rzezią fok, która co roku odbywa się tam w majestacie prawa.

Ciekawa akcja odbyła się w tym roku Londynie przy Borough Market. Pani na zdjęciu ma sukienkę w całości zrobioną z liści sałaty. W ten sposób miała zachęcić kupujących do przejścia na weganizm.