Najbardziej stresujący moment w dniu mamy? - pora obiadowa
Kiedy mamy czują się najbardziej zestresowane? Dokładnie o godz. 17.55. Tak wynika przynajmniej z sondażu przeprowadzonego na zlecenie strony Betterbathrooms.com. 2 tysiące przepytanych matek wyznało, że największe napięcie wywołuje u nich moment, kiedy próbują przygotować obiad zanim rozwiozą dzieci na zajęcia pozaszkolne.
26.06.2011 23:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kiedy mamy czują się najbardziej zestresowane? Dokładnie o godz. 17.55. Tak wynika przynajmniej z sondażu przeprowadzonego na zlecenie strony Betterbathrooms.com. 2 tysiące przepytanych matek wyznało, że największe napięcie wywołuje u nich moment, kiedy próbują przygotować obiad zanim rozwiozą dzieci na zajęcia pozaszkolne.
Na drugim miejscu w tym niecodziennym rankingu znalazła się pora kąpieli, na trzecim – układanie maluchów do snu. Czwarte miejsce zajął stres poranny w okolicach godz. 8.20, kiedy dzieci rozwożone są do szkół.
- Trudno wyobrazić sobie, jak stresujące może być utrzymanie równowagi pomiędzy pracą a rodziną, ale interesujące jest, że to właśnie pora posiłków jest dla mam najgorszym momentem dnia – mówi Pete Robertshaw reprezentujący Betterbathrooms.com. - To badanie pokazuje tylko pod jaką presją się znajdują.
Połowa odpytywanych pań przyznała, że ich dzieci nie chcą jeść obiadu albo kręcą nosem na to, co zostało podane. Połowa mam wyznała także, że serwuje swoim pociechom niezdrowe przekąski, bo nie ma czasu ugotować pełnowartościowego posiłku.
Biorące udział w sondażu kobiety uznały, że organizowanie życia rodzinnego i prowadzenie domu jest trudniejsze i bardziej stresujące niż praca. Trzy czwarte pań powiedziało, że potrzebują odpoczynku. A połowa z uczestniczek ankiety – że mają problem ze znalezieniem czasu dla siebie. I nie mówimy tu o regularnych wyjściach wieczornych, ale o znalezieniu czasu na manicure czy kąpiel...
Pete Robertshaw komentuje: - Radzimy mamom, żeby co najmniej godzinę w tygodniu przeznaczyły na odprężenie się i relaks. Powinny przygotować sobie miłą kąpiel, kieliszek wina, dobrą książkę, a dzieci zostawić z tatą. Mamy nadzieję, że w ten sposób uda im się rozładować stres i przeżyć miłą „chwilę dla siebie”, której – według tego badania – naprawdę potrzebują.
Źródło: The Telegraph
(ma)
POLECAMY: TO NIE DLA CIEBIE, DZIECKO