Nakrycie głowy – welon, toczek czy wianek?

Od zawsze wiadomo, że w dniu ślubu to Panna Młoda odgrywa pierwszoplanową rolę. To na niej skupiają się wszystkie spojrzenia, kiedy podąża w górę nawy kościelnej na spotkanie swojego partnera, czy kiedy wiruje w swoim pierwszym tańcu, jako małżonka.

Oczywiście wszyscy zwracają uwagę od razu na suknię, jaki ma odcień bieli, jak leży, czy dobrze współgra z butami. Mniejszą wagę przywiązuje się do nakrycia głowy, które przy odrobinie dobrych chęci może być czymś naprawdę kunsztownym, nie odbierając przy tym pierwszych skrzypiec sukni. Zapraszamy do kącika porad z tematem przewodnim w postaci nakryć głowy!

W Polsce najbardziej rozpowszechnionym elementem dekorującym głowę podczas ślubu jest welon. Kiedyś uchodził za symbol niewinności, teraz ma głównie znaczenie ozdobne. Przy jego wyborze przede wszystkim należy skupić się na dopasowaniu go do sukni oraz sylwetki Panny Młodej.

Jeżeli przykładowo macie filigranową figurę oraz jesteście niskiego wzrostu, dobrym rozwiązaniem okaże się krótki welon, który nie przytłoczy, analogicznie wysokie Panny Młode powinny zdecydować się na dłuższą opcję.

Osoby o obfitszych kształtach, z szerokimi ramionami mogą spróbować skorygować sylwetkę za pomocą prostego, długiego nakrycia głowy. Najważniejsza jednak jest harmonia, im bardziej zdobna suknia, tym skromniejszy welon i odwrotnie, jeżeli suknia jest minimalistyczna warto ozdobić ją mocnym akcentem w postaci welonu.

Jeżeli mimo wszystko welon wydaje się zbyt przytłaczającą perspektywą, albo po prostu suknia ma stanowić pierwszy plan ślubnej stylizacji, to idealnym rozwiązaniem jest woalka. Obecnie, w związku z rozpowszechnieniem w modzie trendów minimalistycznych, są stosunkowo łatwo dostępne.

Woalki wykonane z tiulu czy siateczki z efektownymi zdobieniami dodadzą strojowi świeżości i lekkości. Również w przypadku tej ozdoby głowy można eksperymentować z długością. Te dłuższe zasłaniające twarz dodadzą tajemniczości, natomiast te krótsze, zawadiacko zasłaniające oczy sprawią, że Panna Młoda będzie prezentowała się niezwykle kobieco i zmysłowo.

To prawdopodobnie najbardziej odważna propozycja z całego zestawu. Toczek w Polsce, jako element ślubnego nakrycia głowy to stosunkowo nowy trend. W zależności od tego, co najlepiej komponuje się z suknią ślubną, wybór z pewnością będzie duży.

Opcje są różne od małych, szykownych i prostych form po kapelusze zdobione piórami czy cyrkoniami, dzięki czemu łatwo znaleźć coś dla siebie. W tym przypadku należy pamiętać, żeby nie dać ponieść się fantazji i nie próbować swoim szykiem i finezją pobić dam z Ascot. Klasyka jest najlepszym rozwiązaniem.

Wianek jest najstarszym rodzajem ozdoby dla Panny Młodej. Zdecydowanie najlepiej prezentuje się letnią, bądź wiosenną porą roku, ale tak naprawdę nie ma to większego znaczenia, bo również jesienią będzie zachwycał swoją naturalnością i prostotą. Wianki ślubne również mogą prezentować różne oblicza. Od delikatnych, niewielkich rozmiarów kwiatów wplecionych we włosy, po bogate, kolorowe korony kwiatowe.

(fot. Magazyn Wesele/Decolove)

Stylizacja wzbogacona wiankiem będzie przyciągała wzrok, zwłaszcza jeżeli zdecydujecie się na szalony miks kolorów. Najczęściej wykorzystywanymi roślinami do tworzenia wianków były zioła, na przykład ruta czy rozmaryn, aktualnie możemy skorzystać z wielu różnych rozwiązań, zawierających zarówno kwiaty polne, jak i tradycyjne róże bądź lilie. Z całą pewnością wianek sprawi, że Panna Młoda będzie prezentowała się wyjątkowo romantycznie i magicznie.

Oficjalne wydanie internetowe „Magazynu Wesele”: magazynwesele.plNina Gniatkowska