Związek Naomi Watts i Lieva Schreibera nie jest tak idealny, jak mogłoby się wydawać. Aktorzy są parą od 2005 roku i wychowują wspólnie dwóch synów, 5-letniego Sashę i 4-letniego Sammy'ego Kaia.
- Nasze życie rodzinne jest satysfakcjonujące, Liev to świetny ojciec, ale jak każda rodzina przeżywamy wzloty i upadki - tłumaczy Watts.
- Poza tym relacja pomiędzy dwojgiem ludzi, którzy odnoszą sukcesy, podróżują po świecie i kochają swój zawód, nie jest łatwa. Wymaga pracy. Nasze życie nie jest wyłącznie usłane różami. Mimo to ja i Liev nadal bardzo się kochamy.
- Dla mnie to była miłość od pierwszego wejrzenia, powiem więcej - zanim poznałam Lieva, po cichu się w nim podkochiwałam. Nasi wspólni znajomi przez długi czas próbowali nas wyswatać, ale dopiero podczas balu w Nowym Jorku coś zaiskrzyło. Wymieniliśmy się numerami. Mieszkałam wtedy w Los Angeles, a on w Nowym Jorku, więc najpierw poznaliśmy się przez maile i telefon.
Zakochani wystąpili niedawno wspólnie w komedii "Movie 43", która 8 lutego zagości w polskich kinach.
(Megafon.pl/ma)
