Blisko ludzi"Nie jest pani za zimno"? Zaczyna się sezon na "catcalling"

"Nie jest pani za zimno"? Zaczyna się sezon na "catcalling"

Catcalling to nie komplement. Jak reagować na wulgarne zaczepki?
Catcalling to nie komplement. Jak reagować na wulgarne zaczepki?
Źródło zdjęć: © Getty Images
Marta Kutkowska
31.05.2021 10:46

Każda z nas to zna. Idziemy rano do pracy i słyszymy niewybredne komentarze mijających nas panów. Co to jest "catcalling" i jak na niego reagować?

"Catcalling" to nic innego jak wulgarne, uliczne zaczepki często o podtekście seksualnym. Mogą przybierać one formę zarówno werbalnych zaczepek, jak i np. mlaskania czy gwizdania (tzw. wolf whistling). Panowie, którzy mają w zwyczaju w taki sposób zaczepiać kobietę, uważają to za formę komplementu. Jak wytłumaczyć delikwentowi, że nie życzymy sobie takich "żartów", i że jego zachowanie jest niedopuszczalne?

"Catcalling" to element kultury gwałtu

O "catcallingu" zaczęło być głośno kilka lat temu. Wtedy to kobiety, coraz bardziej świadome swoich praw, zaczęły publikować w sieci historie ulicznego molestowania. Okazało się, że większość "komplementowanych pań" nie życzy sobie zaczepek, a często uważa je za agresywne i obraźliwe. Na fali protestów, niektóre kraje zdecydowały się karać namolnych adoratorów mandatami. I tak np. we Francji zbyt wylewny mężczyzna, może zostać ukarany karą w wysokości ok. 100 euro. Natomiast w Holandii za komentarz do nieznajomej kobiety na ulicy o charakterze erotycznym mężczyzna może otrzymać nawet 4,1 tysiąca euro mandatu. Niestety, w Polsce "catcalling" wciąż jest uważany za niewinny flirt, a kobieta, która wyraża zaniepokojenie zaczepkami, traktowana jest jak histeryczka. Mężczyźni, którzy stosują "catcalling" często argumentują to m.in. prowokacyjnym strojem czy zachowaniem ofiary. Brzmi znajomo?

Jak się bronić?

Wiele kobiet, które padają ofiarami takich zaczepek, po prostu je bagatelizuje. Jednak na "catcalling" warto reagować, o ile czujemy, że sytuacja nam na to pozwala, a w pobliżu są inni ludzie. Gdy jesteś sama, wdawanie się w pyskówkę lub szarpaninę z catcallerem może się źle skończyć. Nigdy nie wiemy, jak sprawca zareaguje. Jeśli mężczyzna jest wyjątkowy agresywny, nie wahaj się poprosić o interwencję policji. Niektóre kobiety same świetnie sobie radzą z zaczepiającymi je mężczyznami, skutecznie ich ośmieszając. Jedna cięta riposta wystarcza, by osłabić morale catcallera. – Znam panie, które nie mają żadnego problemu z tym, żeby takiemu gościowi odpowiedzieć coś w stylu "możesz sobie pomlaskać, to jedyne co możesz zrobić". Wtedy facet traci szacunek swoich kolegów, bo został ośmieszony przez tę kobietę , której on chciał albo zaimponować, albo przedmiotowo ją potraktować – wyjaśnia w wywiadzie dla portalu "Na Temat" socjolog Maciej Myśliwiec.

Najlepiej po prostu zasygnalizować, że jego zachowanie ci się nie podoba, bo nie jest ani śmieszne, ani w porządku. Ważne jest postawienie granicy. Wystarczy powiedzieć, że nie życzysz sobie takiego zachowania i żeby pozostawił sobie wulgarne komentarze dla siebie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta