Nieregularny sen dzieci to gorsze wyniki w nauce
Dzieci, które nieregularnie kładą się spać, mają w wieku siedmiu lat gorsze wyniki w testach oceniających zdolności intelektualne – wynika z badań, które publikuje pismo „Journal of Epidemiology and Community Health”.
09.07.2013 | aktual.: 10.07.2013 12:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dzieci, które nieregularnie kładą się spać, mają w wieku siedmiu lat gorsze wyniki w testach oceniających zdolności intelektualne – wynika z badań, które publikuje pismo „Journal of Epidemiology and Community Health”. Do takich wniosków doszli naukowcy z University College w Londynie, którzy przeanalizowali dane zebrane wśród ponad 11 tys. dzieci uczestniczących w szeroko zakrojonym studium o nazwie UK Millennium Cohort Study (MCS).
Dotyczy ono dzieci urodzonych w Wielkiej Brytanii między wrześniem 2000 r. a styczniem 2002 r. Gdy dzieci miały trzy, pięć i siedem lat eksperci składali wizyty w ich domach i wypełniali ankiety dotyczące rutynowych zajęć domowników, w tym pór nocnego wypoczynku. Sprawność intelektualną dzieci sprawdzono w wieku siedmiu lat przy pomocy testów oceniających zdolności matematyczne, czytanie oraz orientację przestrzenną.
Okazało się, że dzieci, które w wieku trzech lat kładły się nieregularnie spać uzyskiwały jako siedmiolatki gorsze wyniki we wszystkich testach, w porównaniu z rówieśnikami, które miały regularne pory nocnego wypoczynku. Nie stwierdzono, by podobny wpływ na wyniki testów siedmiolatków miały nieregularne pory snu w wieku pięciu lat. Jednak już nieregularne chodzenie spać w wieku lat siedmiu miało związek z niższymi wynikami w testach na zdolności poznawcze u dziewczynek.
Zdaniem naukowców sugeruje to, że wiek trzech lat może być krytyczny dla rozwoju zdolności poznawczych.
Najgorsze noty w testach dziewczynki uzyskiwały, gdy nie miały regularnych pór snu w wieku lat trzech, pięciu i siedmiu. W przypadku chłopców wystarczyły do tego nieregularne pory spania w dwóch z badanych okresów. Jak oceniają autorzy pracy, może to oznaczać, że negatywne skutki takiego zachowania kumulują się w czasie.
Zdaniem badaczy nieregularne pory snu mogą zaburzać rytmy okołodobowe organizmu i powodować niedobory snu, co negatywnie wpływa na plastyczność mózgu oraz pogarsza zdolność zapamiętywania nowych informacji i uczenia się.
Jak podkreślają naukowcy, sen jest ceną, jaką płacimy za plastyczność mózgu w ciągu dnia. Jest też inwestycją niezbędną do tego, byśmy mogli zdobywać wiedzę dnia następnego. Rozwój dziecka w pierwszych latach życia wywiera istotny wpływ na zdrowie i dobre samopoczucie w przyszłości. Dlatego, zaburzony lub skrócony sen w kluczowych okresach rozwoju może przełożyć się na przyszłe zdrowie, podsumowują.
(PAP/ma)