Podkład, który wytrzyma kapryśną jesienną pogodę

Dobry podkład na jesień nie tylko nawilża, ale też chroni skórę. Wybieraj te formuły, które regenerują, odżywiają i chronią, a jesienna pogoda nie będzie ci straszna. W trudnych warunkach pogodowych łatwo zaszkodzić skórze. Tu pomóc mogą bogatsze podkłady.

Błędem jest stosowanie tego samego kosmetyku co latem. Sięgajmy po formuły bogatsze, ze składnikami łagodzącymi i ochronnymi. Te podkłady, które latem wymienialiśmy na lekkie kremy BB i CC, teraz będą idealne. Jesienna pogoda sprawia, że nasza skóra staje się matowa, szorstka i sucha, stąd najlepszym wyborem będą podkłady o satynowym wykończeniu. Najczęściej zawdzięczają to zmiękczającym składnikom.

Dla delikatnej cery polecamy produkty delikatne, najlepiej ze składnikami łagodzącymi. Podobnie jak pomadka, obecnie większość kosmetyków kolorowych ma składniki pielęgnacyjne, które pozwalają zaoszczędzić czas oraz pieniądze i umożliwiają osiągnięcie dwóch efektów w tym samym czasie - pielęgnacji i makijażu. Alantoina, D-pantenol czy witamina E to tylko wybrane, naturalne składniki pielęgnacyjne. Zmiękczają skórę, odżywiają ją i chronią przed ewentualnymi zanieczyszczeniami i chłodem. Dobry podkład na jesień pielęgnuje i łagodzi, chroniąc skórę przed negatywnym wpływem czynników środowiska.

Panuje przekonane, że podkład blokuje pory skóry, przez co może powodować trądzik lub go wzmagać, ale jeśli użyjesz lekkiej formuły, może ona zadziałać ochronnie i zapobiegać powstawaniu niedoskonałości. Warto pamiętać o tym, że podkład tak nie zadziała, jeśli skóra nie będzie dokładnie oczyszczana i tonizowana. Te zabiegi trzeba wykonywać zarówno rano, jak i wieczorem po zmyciu makijażu.

Jednym z ciekawszych wynalazków, jakie oferują popularne koreańskie firmy kosmetyczne, jest rozjaśniacz do podkładów. Zawartość jasnego, intensywnego pigmentu, pozwala łatwo rozjaśnić nasz podkład. To częsty problem przy doborze kolorowych kosmetyków do twarzy. Znaczna większość kobiet w Polsce ma karnację średnią lub jasną. Latem sytuacja odrobinę się zmienia, ale nadal najpopularniejsze są podkłady o kolorze numer 1. Jeśli spodobała ci się formuła kosmetyku i jego właściwości odżywcze czy trwałość, ale nie odpowiada ci kolor, użyj odrobiny rozjaśniacza. Wymieszaj go z podkładem i taką mieszankę kosmetyków nałóż na twarz.

Uważaj tylko, aby omyłkowo nie przesądzić i z naturalnego makijażu nie stworzyć halloweenowej stylizacji. Takie preparaty współpracują z podkładami innych marek przez uniwersalny skład, dlatego zastosujesz je nie tylko do podkładu tej samej marki. Choć wybór kolorów i konsystencji kosmetyków jest bardzo duży i w większości przypadków udaje się dobrać podkład do cery, to takie rozwiązanie z pewnością znajdzie swoich zwolenników.