Przygotuj się na Gwiazdkę
Nikt jeszcze nie wymyślił sposobu, aby przeciętna kobieta, zasiadając od wigilijnego stołu pomyślała: „Czuję się odprężona, zrelaksowana i wyglądam doskonale”. Na dwa tygodnie przed Gwiazdką żeńska część tego świata funduje sobie sporą ilość nerwów, parę zmarszczek i kilka siwych włosów.
09.12.2009 | aktual.: 07.06.2010 00:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nikt jeszcze nie wymyślił sposobu, aby przeciętna kobieta, zasiadając od wigilijnego stołu pomyślała: „Czuję się odprężona, zrelaksowana i wyglądam doskonale”. Na dwa tygodnie przed Gwiazdką żeńska część tego świata funduje sobie sporą ilość nerwów, parę zmarszczek i kilka siwych włosów.
Nie publikujemy urodowego kalendarza na adwent, ani skutecznych rad kosmetycznych na każdy dzień grudnia. Kilka poniższych propozycji ma być wyłącznie urozmaiceniem codziennych nawyków, które zastosowane dadzą niezwykły efekt i być może pomogą pełniej korzystać z magii świąt.
Dobrej nocy
Piętnaście minut snu więcej potrafi zdziałać cuda. Jeśli absurdem wydaje Ci się wstanie kwadrans później, spróbuj, choć przez cztery dni w tygodniu pójść do łóżka piętnaście minut szybciej niż robisz to zwykle, radzi Nichola Joss, kosmetyczka Kate Moss i Elizabeth Hurley. - Nie tylko przez te cztery dni, ale przez cały tydzień, łóżko ma służyć do spania i do przyjemności. To miejsce, w którym się wyciszasz i uspokajasz, dlatego niech bateria do laptopa ładuje się w innym pokoju, niech światło z akwarium, rozjaśnia salon lub kuchnię – sugeruje Joss - Nie sięgaj po książki, ani gazety, zastanów się, czy koniecznie musisz słuchać radia przed zaśnięciem. Od kilkuset lat mnisi tybetańscy zalecają ciszę i ciemność, jako najlepszy środek relaksacyjny.
Ręka w górę
Wiek kobiety zdradzają dłonie. Nie myślimy o nich piorąc, pracując w ogrodzie czy zmywając bez gumowych rękawiczek. Wieczorem wcieramy jakikolwiek krem, a wychodząc rano z domu, zwykle zapominamy o ciepłych rękawiczkach. Jeśli mamy jakieś ekstra fundusze na zabiegi kosmetyczne, wydajemy je na fryzjera czy pielęgnację twarzy. Masaż dłoni jest niezwykle odprężającym przeżyciem, a zabieg z użyciem gorącej parafiny potrafi odjąć dłoniom 5 lat. Jednak w przedgwiazdkowym szale mało kto pozwoli sobie na taka wyrwę czasowa i finansową. Zmień stary krem do rąk na krem pielęgnujący z filtrem przeciwsłonecznym SPF 15, a przed zmywaniem w gumowych rękawiczkach posmaruj dłonie maścią witaminową.
Nie dziel włosa
Chris McMillan, nadworny fryzjer i stylista włosów Jennifer Aniston, w wywiadzie dla magazynu „Allure”, radzi wszystkim paniom przestrzegania kilku koronnych zasad, dzięki którym włosy zawsze będą wyglądały świetnie.
Myj włosy szamponem zwiększającym ich objętość, a odżywkę nakładaj tylko na końcówki. Jeśli produkt nie jest profesjonalnym serum fryzjerskim, stosowany przy skórze głowy, spowoduje, że włosy przyklapną i po kilku godzinach będą wyglądać jak brudne strąki. Przy powierzchni skóry zaaplikuj niewielką ilość pianki do włosów – to podniesie fryzurę i przedłuży jej żywotność. Włosy susz zawsze partiami, a zamiast drogich specyfików do pielęgnacji końcówek, kup w sklepie z ekologiczna żywnością olejek z jojoby.
Podnieś brew
Hollywoodzki makijażysta i guru w swej branży, Jeffrey Paul, spytany przez magazyn InStyle o jeden zabieg kosmetyczny, o którym kobieta nie powinna zapominać, wymienia regularną regulację i hennę brwi – To nie kosztuje fortuny, a zastępuje lifting – sugeruje Jeffrey Paul – Zabieg wykonany przez doświadczoną kosmetyczkę ujmuje lat i dodaje twarzy świeżości. Makijażysta doradza prosty trik – Nie dajcie się namówić na grafitową szarość, ani na brązy, bardzo szybko znikające lub utleniające się z rudymi refleksami. Zawsze proście o zwykłą czarną hennę, zmytą 5 sekund po nałożeniu. Przez pierwszy dzień będziecie wyglądały wyzywająco, ale potem, przez cały miesiąc – doskonale. Lampka wina
Napisano tysiące artykułów o dobroczynnym działaniu i zbawiennej mocy czerwonego wina. Wiemy, że w rozsądnych ilościach odpręża, a zawarte w winie flawonoidy mają właściwości przeciwzapalne i wzmacniają nasz układ odpornościowy.
Najnowsze badania, opublikowane w Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism dowodzą, że lampka czerwonego wina pomaga w szybszym spalaniu kalorii. Dr Jerry Greenfield, autor opracowania, jest przekonany, że tradycyjne zimowe grzane wino, z dużą ilością rozgrzewających przypraw, takich jak cynamon i goździki, ekspresowo przyspiesza metabolizm.
Na dwa
Do świąt hołduj zasadzie dwóch kęsów, propagowanej przez autorkę amerykańskiego bestselleru „Życie jest ciężkie, jedzenie przyjemne” – Kiedy masz niemożliwą do pokonania ochotę na coś słodkiego, zjedz tylko dwa kawałeczki przysmaku - pisze Lisa Spangle - W pierwszych dwóch kęsach zawarta jest cała informacja o smaku, wysyłana do mózgu. Kiedy tylko poczujesz słodycz na podniebieniu, zmysły powinny się uspokoić, a organizm nie rzucać się łapczywie na resztę smakołyku.