Blisko ludziSiła dotyku

Siła dotyku

Siła dotyku
24.04.2007 13:24, aktualizacja: 29.06.2010 01:41

Dotykanie jest jedną z najbardziej pierwotnych i spontanicznych form okazywania uczuć. Mało kto z nas wie, jaką siłę ma dotyk. Odpowiednio użyty potrafi zmanipulować każdego.

Mało kto z nas wie, jaką siłę ma dotyk. Odpowiednio użyty potrafi zmanipulować każdego.

Dotykanie jest jedną z najbardziej pierwotnych i spontanicznych form okazywania uczuć. To także jedna z najbardziej niedocenianych metod wpływania na innego człowieka.

Sprawdza się w każdej sytuacji. Choćby w sklepie. Francuscy naukowcy doszli do wniosku, że klient dotknięty przez sprzedawcę spędzi w sklepie około 22 minut. To o 9 więcej niż gość, który nie został tak szczególnie potraktowany przez obsługę. Taka wiedza to skarb dla speców od marketingu, bo przecież im więcej czasu spędzamy w danym lokalu, tym większa szansa, że coś w nim kupimy.

Dotyk - sztuka manipulacji

Jak czytamy w książce "Mały traktat manipulacji na użytek ludzi uczciwych" autorstwa Roberta Vincenta Joule'a, dyrektora laboratorium psychologii społecznej na Uniwersytecie Prowansalskim, podobne mechanizmy wykorzystuje się w restauracjach. A dokładnie stosują je kelnerzy, by wyciągnąć napiwek od klienta.

- Okazuje się, że prosty gest, nie mający pozornie żadnego znaczenia, stymuluje nasz dobry nastrój. I ma wpływ na przebieg wydarzeń – tak w 2006 roku na łamach francuskiego „Le Figaro” Nicolas Gueguen z Uniwersytetu Południowej Bretanii komentował wyniki pewnego eksperymentu, który miał pokazać, jak manipulowanie dotykiem przedkłada się na ekonomię.
Doświadczenie przeprowadzono w typowym francuskim bistro na prowincji kraju. Udział w nim wzięło ponad 140 osób (w tym 50 kobiet), których nie poinformowano, że uczestniczą w badaniach naukowych. Sprawdzano, jak zareagują na zachowanie kelnera. Okazało się, że niemal co czwarty uczestnik eksperymentu, którego kelner najpierw uraził, a później – w czasie przepraszania – dotknął, zostawiał napiwek.

Jak ważny jest dotyk?

O sile dotyku niech świadczy też inny eksperyment przeprowadzony przez Elisabeth Harlow z udziałem małp. Wynika z niego, że między dzieckiem a matką dotyk ma większe znaczenie niż jedzenie! Brak kontaktu fizycznego dla dziecka może skutkować nieprawidłowym rozwojem emocjonalnym i fizycznym.

W efekcie w życiu dorosłym wystąpi u nich paradoksalna sytuacja – będą bardziej niż inni pragnęli bliskości z rodziną czy znajomymi, ale brak dotyku w dzieciństwie spowoduje kłopoty z nawiązywaniem kontaktów międzyludzkich.

Mało tego: odpowedni dotyk (regularne głaskanie i masowanie około 15 minut dziennie) może u niemowląt powodować dużo lepszy przyrost wagi i szybsze wychodzenie z kłopotów zdrowotnych.

To wszystko doprowadziło naukowców do wniosku, że człowiek, by przeżyć, potrzebuje czterech przytuleń na dzień, ośmiu – by czuć się dobrze, a dwunastu – by się prawidłowo rozwijać.