Ginekolodzy przed nimi ostrzegają. Są "autostradą" dla bakterii

Wybór bielizny to nie tylko moda – ma też wpływ na zdrowie intymne. Niektóre modele wyglądają kusząco, ale mogą zwiększać ryzyko infekcji. Warto wiedzieć, które są bezpieczne, a które lepiej odłożyć na specjalne okazje.

Ginekolodzy często podkreślają, że wybór odpowiedniego typu bielizny jest kluczowy dla zdrowia intymnego. Popularność stringów często wynika z ich estetyki i faktu, że nie odznaczają się pod ubraniem. Mimo to eksperci ostrzegają, że mogą one nie być najlepszym wyborem pod względem zdrowotnym. - Jak mamy taki cieniutki paseczek, spocimy się (to jest normalne) – i bakterie na tym cieniutkim paseczku jak po autostradzie sobie biegną do góry do okolicy pochwy, do okolicy cewki - ostrzega na Instagramie dr Agnieszka Nalewczyńska.

Materiał, z którego wykonana jest bielizna ma kluczowe znaczenie. Sztuczne materiały takie jak nylon mogą zatrzymywać wilgoć, co prowadzi do podrażnień i infekcji. Z kolei bawełna, jako materiał naturalny, pozwala skórze oddychać i jest mniej podatna na rozwój bakterii - Dla zdrowia kobiety dużo lepsze są klasyczne majtki lub bokserki - czytamy na stronie internetowej ginekolożki, Anny Kluz-Kowal.

Zdrowie intymne można chronić, wybierając klasyczne majtki lub bokserki. Modele bardziej zabudowane zmniejszają ryzyko przenoszenia bakterii, pozwalają skórze oddychać i zapewniają wygodę przez cały dzień. Priorytetem przy wyborze bielizny powinien być więc materiał, odpowiedni krój i komfort noszenia, a nie tylko atrakcyjny wygląd.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!