Seth Fickett chciał podarować ukochanej szczególny prezent ślubny: niezapomniane wspomnienie. Poprosił więc swojego brata oraz świadka, aby pomogli mu przygotować choreografię taneczną i zaangażowali do niej przyjaciół. Panowie ćwiczyli do ostatniej chwili, nawet w trakcie wieczoru kawalerskiego, w rytm piosenki "One Directon". Rezultat przechodzi najśmielsze oczekiwania!