Polacy pokochali Sandrę Kubicką tak, jak kilka lat wcześniej Joannę Krupę. Komercyjnie ładne i diabelnie zgrabne Polki, które w Stanach podłapały nie tylko akcent, ale także promienny uśmiech i pozytywne nastawienie do życia. Być może tej młodszej, uda się osiągnąć to, co żadnej Polce.