Tatuują dziąsła na czarno. Chcą być piękne
Wciąż jeszcze istnieją miejsca na świecie, gdzie ideał kobiecego piękna daleki jest od tego, który znamy w Europie. Ostatnio furorę zrobił umieszczony w internecie film, na którym pokazano niesamowicie bolesny zabieg, jakiemu poddają się Senegalki.
04.01.2013 12:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wciąż jeszcze istnieją miejsca na świecie, gdzie ideał kobiecego piękna daleki jest od tego, który znamy w Europie. Ostatnio furorę zrobił umieszczony w internecie film, na którym pokazano niesamowicie bolesny zabieg, jakiemu poddają się Senegalki. W tym kraju uważa się, że żeby być piękną, należy tatuować sobie dziąsła na czarno.
Zabieg wykonują miejscowe znachorki. Zaznaczają, że to tradycja występująca w ich plemieniu od wieków. – Dzięki temu kobiety mają ładniejszy uśmiech. W dodatku tatuaż sprawia, że zęby są zdrowsze. Nigdy nie krwawią nam dziąsła – mówi jedna z nich.
Tatuowanie dziąseł odbywa się zwykle na ulicy. Nikt nie dba o jakiekolwiek warunki sanitarne. Chętna kładzie się na piasku, a znachorka używa do rytuału zawsze tych samych igieł. Czarny barwnik uzyskuje się przez połączenie przypalonego oleju i masła shea.
Znachorka nakłada na dziąsła i wkłuwa siedem warstw tej mieszanki. Zabieg jest niesamowicie bolesny. Wydaje się jednak, że znachorki nie wykonują go dla pieniędzy. Tatuują dziąsła za mniej niż jednego dolara.
- Coraz mniej dziewcząt decyduje się na to, by to zrobić – mówi kobieta, która na co dzień zajmuje się tatuowaniem. – Wciąż jednak znajdują się chętne. Szczególnie te, które chcą szybko znaleźć mężczyznę.
Znachorka zaznacza, że atrakcyjny, biały uśmiech to klucz do tego, żeby znaleźć męża. – To prawda, że efekty zabiegu są mało widoczne. Niektóre kobiety w ogóle nie odsłaniają dziąseł, nawet jeżeli się śmieją. Jednak uważam, że i tak powinny wykonać zabieg – twierdzi. – Mężczyźni czasem też to robią, jednak przede wszystkim ze względów zdrowotnych. Tatuaż sprawia, że dziąsła przestają krwawić.
Młoda Senegalka, Marieme, postanowiła zrobić sobie ten niezwykły tatuaż. Przyznała, że w pewnym momencie zaczęła wręcz obsesyjnie myśleć o tym, jak wspaniale byłoby mieć czarne dziąsła. Zapłaciła znachorce niecałego dolara i poddała się zabiegowi. Kobieta robiła jej tatuaż w polowych warunkach, przy ruchliwej ulicy.
Marieme na początku dzielnie znosiła ból. Wkrótce jednak cierpienie stało się nie do wytrzymania. Kilka razy wyrywała się znachorce i chciała uciec, jednak ostatecznie udało się zaaplikować cztery z siedmiu warstw.
- To strasznie boli. Nikomu bym tego nie poleciła – mówi Marieme kilka dni po zabiegu. Jest jednak wyraźnie dumna ze swojego nowego wyglądu. – Myślałam, że umrę. Ale teraz nie żałuję. Mam piękne dziąsła. To niezbędne do tego, by być piękną i atrakcyjną.
(sr/pho), kobieta.wp.pl