ModaTwiggy ambasadorką L’Oreal

Twiggy ambasadorką L’Oreal

Słynna ikona swingujących lat 60. tym razem powraca w roli ambasadorki marki L’Oreal. Co na temat współpracy myśli Twiggy?

Twiggy ambasadorką L’Oreal
Źródło zdjęć: © East News
Kamila Żyźniewska

22.01.2015 | aktual.: 27.01.2015 14:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Popularna modelka swingującej dekady lat 60. tym razem powraca w roli ambasadorki marki kosmetycznej L’Oreal.

Tak naprawdę nazywa się Lesley Hornby. Przygodę z modelingiem zaczynała jako szesnastolatka. Nie musiała długo czekać na tytuł ikony, bo jej przyciągający uwagę wygląd idealnie wpisał się w charakter tamtych czasów.

W krótkich włosach, z bardzo szczupłą sylwetką i hipnotyzującym spojrzeniem podkreślonym wyrazistym makijażem błyskawicznie zainteresowała dziennikarzy i fotografów mody. Tym właśnie sposobem, androgyniczna Twiggy została ogłoszona przez Daily Express "twarzą roku 1966” oraz ideałem nowej wyzwolonej generacji, na której czele stała subkultura modsów.

Pojawiała się na okładkach najlepszych magazynów modowych oraz stała się inspiracją dla wielu znanych projektantów i fotografów. Obok Jane Shrimpton i Penelope Tree należy do najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich modelek siódmej dekady, które stały się ikonami swingującego Londynu.

Dziś 65-letnia Twiggy powraca w roli ambasadorki marki L’Oréal i będzie promować jej kosmetyki z linii Professionnel.

"Jestem zachwycona możliwością zostania ambasadorką L’Oréal Professionnel. Wierzę w możliwości profesjonalnych fryzjerów i jestem dumna z tego, że mogę reprezentować tę markę. Mam nadzieję, że będę inspirować kobiety w wyrażaniu swojego indywidualnego stylu i liczę na to, że nigdy nie będą bały się odkrywać czegoś nowego” – wyznała Twiggy.

"Moje włosy od zawsze były dla mnie ważne. Były w końcu nieodłączną częścią mojego wizerunku przez wiele lat” – dodała.

Biorąc pod uwagę jej ikoniczny wizerunek, chyba nikt nie powinien mieć wątpliwości, że jest to wybór doskonały.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)