Uroda panny młodej: zadbana zimą

Wiem, wiem, że zima jest piękna i że nawet fajnie jest trochę pomarznąć, posłuchać szumu drzew kołysanych mroźnym powietrzem, a potem poczuć przyjemność ogrzania się w cieple.

Obraz
Źródło zdjęć: © -sxc.hu

Wiem, wiem, że zima jest piękna i że nawet fajnie jest trochę pomarznąć, posłuchać szumu drzew kołysanych mroźnym powietrzem, a potem poczuć przyjemność ogrzania się w cieple.

Wspaniale jest szusować po stokach i zostawić za sobą wszelkie problemy zawodowe i rodzinne, duże i małe i zapomnieć na moment o tych wszystkich sprawach do załatwienia, żeby ślub był najbardziej udany pod słońcem. Ale tak naprawdę zimą najbardziej chciałabym otulić się pierzyną i zasnąć. I przespać wszystkie trzy miesiące zimy. Bo zima jest wymagająca, bo jest trudna, bo jest męcząca.

I widzę, że męczy wszystkich - także narzeczone - młode kobiety przygotowujące się do ślubu, którym w zasadzie nie powinno brakować energii, bo są zakochane, bo mają tyle zajęć. Już na początku zimy zaczynają jednak wyglądać jak swoje własne matki (w najlepszym przypadku) - są niedospane, są przykurzone, są niewidoczne. Zupełnie jakby zapomniały o czekającym je wkrótce dniu ślubu, którego perspektywa powinna je uskrzydlać oraz o tych wszystkich zaletach zimy, które sprawiają, że zimą kobieta może wyglądać o wiele lepiej niż w innej porze roku.

Współczując więc zimowym narzeczonym, zwlekłam się dziś z łóżka, by przygotować przepis na zadbaną urodę zimą i zachęcić do dbania o siebie, bo (podobno) zimą jest o wiele łatwiej wyglądać zjawiskowo niż w innej porze roku... Zima, zima, ciągle zima...

Wbrew baśniom o globalnym ociepleniu, które obiecuje nam klimat śródziemnomorski nad Wisłą, pora zimna w Polsce nadal trwa przez większość miesięcy w roku. Ja naliczyłam ich aż osiem! Cóż, trudno, trzeba się do tego jakoś dostosować. I kiedy już nawet byłam gotowa z rezygnacją poddać się rzeczywistości (może tylko - po cichu - zastępując kilka energooszczędnych świetlówek prawdziwymi żarówkami), znalazłam badania, z których wynika, że zima to dla kobiet prawdziwa szansa przyciągnięcia męskich spojrzeń. Zwłaszcza dla kobiet eleganckich, które latem nie poddają się dyktatowi chodzenia po ulicy półnago i dlatego są mniej zauważalne w tłumie kobiet, które taki dyktat wprowadzają.

Otóż zimą - ze względu na to, że wszyscy jesteśmy szczelnie poosłaniani ciuchami - oko męskie znacznie silniej reaguje na drobne i subtelne bodźce. Wystarczy więc odsłonić odrobinę ciała, by już wzbudzić zainteresowanie. Ponadto, w tłumie poowijanych szalikami i czapkami kobiet lepiej wyróżni się ta, która ma styl i oryginalne dodatki. I ta, która ma ładniejsze perfumy - dlatego zima to pole do popisu dla eleganckich narzeczonych.

Lecz mnie zima się nie ima!

Na tym nie koniec dobrych wiadomości o tym, jak łatwo jest pięknie wyglądać zimą. Okazuje się, że wiele kobiet zimą zaniedbuje dbanie o urodę (zwłaszcza o urodę ciała), wychodząc z założenia, że nie warto się starać, skoro i tak wszystko jest zakryte. A to błąd, bo dbanie o wygląd wpływa na nasze samopoczucie, im lepiej o siebie dbamy, tym lepiej się czujemy i - w efekcie - tym lepiej wyglądamy, bo tym dobrym samopoczuciem i energią emanujemy na zewnątrz. Narzeczonym polecam więc zakup i stosowanie pachnących żeli do kąpieli, peelingów i balsamów, nie tylko zadbają o ciało, poprawią ukrwienie i wygląd skóry, ale też sprawią, że całe pachnieć będziecie jak ciasteczko.

Ograniczanie się do dbania o makijaż i malowania paznokci aż tak dobrego samopoczucie dać nie może. A skoro mowa o dbaniu o makijaż i w ogóle o wygląd głowy, warto pamiętać, że w zimnej porze zasłania się całe ciało, ale nie twarz czy głowę (zwłaszcza w pracy czy w sklepie) i dlatego trzeba dostosować nawyki pielęgnacyjne do wymagań tej pory - i np. częściej myć włosy. Skóra głowy szybciej się brudzi pod czapkami i włosy szybciej wyglądają na nieświeże. Jeśli tak niewiele trzeba, by przyciągnąć spojrzenia w zimie, lepiej by panowie patrzyli na Ciebie nie dlatego że masz najstraszniejszą fryzurę w okolicy, ale po to, by zobaczyć, kto tak świetnie pachnie, energicznie się porusza i by podziwiać śliczną czerwoną szminkę na ustach...

Wybrane dla Ciebie
Damięcki przeszedł spektakularną metamorfozę. "Należy się Oscar"
Damięcki przeszedł spektakularną metamorfozę. "Należy się Oscar"
Użyj tego produktu. Zatkany zlew przestanie być problemem
Użyj tego produktu. Zatkany zlew przestanie być problemem
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"
Nie bała się szczerości. Anna Karczmarczyk o samotności matek
Nie bała się szczerości. Anna Karczmarczyk o samotności matek
Karczmarczyk szczerze o macierzyństwie. "Wielka i głęboka rzeka samotności"
Karczmarczyk szczerze o macierzyństwie. "Wielka i głęboka rzeka samotności"
Tak sprawdzisz swój wiek mentalny. Odpowiedz na 8 pytań
Tak sprawdzisz swój wiek mentalny. Odpowiedz na 8 pytań
Emilia Clarke przeszła dwa udary. "Kiedy oglądałam skany mózgu, byłam w szoku"
Emilia Clarke przeszła dwa udary. "Kiedy oglądałam skany mózgu, byłam w szoku"
Magdalena Kumorek była gwiazdą "Przepisu na życie". Dziś trudno ją rozpoznać
Magdalena Kumorek była gwiazdą "Przepisu na życie". Dziś trudno ją rozpoznać
Mały detal w łazience. Zmiana ogromna
Mały detal w łazience. Zmiana ogromna
Mirella była więziona przez 27 lat. "Nie jest ani dzieckiem, ani kobietą"
Mirella była więziona przez 27 lat. "Nie jest ani dzieckiem, ani kobietą"
Grała Andżelikę w "13 posterunku". Tak wygląda po latach
Grała Andżelikę w "13 posterunku". Tak wygląda po latach
Kroisz ziemniaki przed wrzuceniem do garnka? Ekspertka odradza
Kroisz ziemniaki przed wrzuceniem do garnka? Ekspertka odradza