Wielu kładzie papier na desce. Nie mają pojęcia o konsekwencjach

Wielu kładzie papier na desce. Nie mają pojęcia o konsekwencjach

Wiele osób popełnia ten błąd w publicznych toaletach
Wiele osób popełnia ten błąd w publicznych toaletach
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
27.09.2023 11:22, aktualizacja: 27.09.2023 11:59

Nie da się tego uniknąć. W podróży zawsze prędzej czy później musimy skorzystać z publicznej toalety. Lepiej jednak nie próbować ułatwić sobie życia tym popularnym sposobem. Okazuje się, że patent z papierem wcale nie działa.

Układanie warstw papieru toaletowego na desce sedesowej to popularny sposób, w jaki próbujemy zachować minimum higieny w publicznej toalecie. Ma to nie tylko uprzyjemnić korzystanie z niej, ale również w jakiś sposób zabezpieczyć nas przed brudem i zarazkami. Niestety, okazuje się, że wyścielenie deski papierem nie tylko nie działa, ale może nam poważnie zaszkodzić. Wyjaśniamy, dlaczego tak się dzieje.

Nie marnuj papieru, to i tak nie działa

Wiele osób uważa, że gruba warstwa papieru toaletowego może uchronić nas przed kontaktem z bakteriami i drobnoustrojami, od których aż roi się w brudnej toalecie, z której przed nami korzystało wiele osób. Tymczasem papier toaletowy (poza tymi specjalnymi) nie ma przecież żadnych właściwości antybakteryjnych, które mogłyby uzasadniać to przekonanie. Wręcz przeciwnie, chłonny papier ułożony na prawdopodobnie wilgotnej desce (a wiadomo dlaczego jest wilgotna), błyskawicznie wchłania każdą ciecz wraz z obecnymi w niej bakteriami. W ten sposób właściwie ułatwiamy kontakt bakterii z naszą skórą, zamiast się przed tym chronić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Papier toaletowy chłonie bakterie jak gąbka

To jeszcze nie wszystko. W każdej toalecie papier znajduje się bardzo blisko sedesu – idealnie w zasięgu ręki, żeby było łatwo po niego sięgnąć. A to oznacza, że rolka papieru znajduje się w zasięgu rozbryzgu, gdy spuszczamy wodę. Trudno uwierzyć, żeby w publicznej toalecie przed spuszczeniem wody ktokolwiek opuszczał deskę, skoro większość osób nie robi tego nawet w domu. Tymczasem podczas każdego spłukania z muszli wraz z kroplami wody wyrzucane są na zewnątrz bakterie, które następnie osiadają na rolce papieru toaletowego. Samo użycie papieru jest więc groźne dla zdrowia, a co dopiero wykładanie nim całej powierzchni deski sedesowej.

Jak się chronić? Istnieje kilka sposobów

Zagrożeniem jest nie tylko deska i papier. W publicznych toaletach aż roi się od bakterii. Znajdują się wszędzie: na ścianach, podłodze, klamkach, kranach. Według statystyk nawet połowa mężczyzn i co czwarta kobieta nie myje rąk po skorzystaniu z toalety, zabierając ze sobą zarazki i roznosząc je dalej. Aby zminimalizować ryzyko kontaktu z bakteriami, możemy używać własnych chusteczek higienicznych zamiast dostępnego w toalecie papieru. W aptekach można też kupić jednorazowe, antybakteryjne nakładki na sedes. Są dobrze zapakowane, poręczne i niewielkie, dlatego warto je zawsze mieć przy sobie, np. w kieszeni czy torebce.

Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (130)
Zobacz także