Winnie Harlow, modelka z bielactwem, broni swoich fanów
Świat mody zwrócił na nią uwagę, kiedy pojawiła się programie telewizyjnym „America’s Next Top Model”. Od tamtej pory regularnie możemy ją oglądać w edytorialach dla znanych tytułów i sesjach wizerunkowych marek odzieżowych.
26.08.2015 16:01
Świat mody zwrócił na nią uwagę, kiedy pojawiła się programie telewizyjnym „America’s Next Top Model”. Od tamtej pory regularnie możemy ją oglądać w edytorialach dla znanych tytułów i sesjach wizerunkowych marek odzieżowych.
Moda ceniąca sobie różnorodność i kochająca wszelką odmienność nie mogła nie zwrócić uwagi na Winnie Harlow, modelkę, która od trzeciego roku życia zmaga się z bielactwem. Z biegiem czasu, choroba, która w dzieciństwie była głównym powodem do żartów ze strony jej kolegów i koleżanek, stała się dla Winnie przepustką do kariery. Defekt, który musiała zaakceptować, okazał się jej wielkim atutem i tym sposobem Harlow została pierwszą modelką z bielactwem, która prężnie rozwija swoją karierę w modowej branży.
Sława Winnie Harlow przysporzyła jej imponującą rzeszę fanów. Co ciekawe, część wielbicieli postanowiła wyrazić swój podziw dla jej osoby w dość nietypowy sposób, publikując na Instagramie zdjęcia w makijażu imitującym bielactwo. Intencje były jak najlepsze. Niestety, nie spotkały się one z przychylną reakcją publiki, gdyż takie działania większość potraktowała jako rasizm.
Oburzona tego rodzaju zarzutami modelka postanowiła skomentować sytuację na swoim profilu na Instagramie:
„To, że ktoś pragnie pełniejszych ust, albo większych pośladków, albo kręconych włosów, albo warkoczyków, nie oznacza, że ktoś okrada naszą kulturę. Czy w końcu zdaliście sobie sprawę z tego, że to wszystko nie jest wyśmiewane, tylko stało się obiektem pożądania? Nikt nie chce ukraść naszego wyglądu. To, że czarna dziewczyna nosi niebieskie szkła kontaktowe i długie fale nie oznacza, że chce być biała. To, że biała dziewczyna nosi warkoczyki i że powiększyła sobie usta, wcale nie świadczy o tym, że pragnie być czarnoskóra. W czasach, kiedy dzieje się tyle złego, proszę, nie oskarżajcie o nienawiść ludzi, którzy pokazują swoją miłość i szacunek”.
Zgadzacie się z opinią Harlow? Czy tego rodzaju zarzuty mają jakiekolwiek uzasadnienie?
(kz/WP Kobieta)