Blisko ludziZa szybko na świat

Za szybko na świat

Dzieci urodzone przedwcześnie muszą pokonać długą drogę, zanim rozpocznie się dla nich etap spokojnego, beztroskiego dzieciństwa. Każdy dzień poza organizmem matki jest walką o życie, zdrowie i dalszy prawidłowy rozwój.

Za szybko na świat
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

08.06.2011 | aktual.: 23.04.2012 13:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dzieci urodzone przedwcześnie muszą pokonać długą drogę, zanim rozpocznie się dla nich etap spokojnego, beztroskiego dzieciństwa. Każdy dzień poza organizmem matki jest walką o życie, zdrowie i dalszy prawidłowy rozwój. Wyzwania czekają również rodziców, którzy najbliższe tygodnie, a często nawet miesiące, spędzą w szpitalnych warunkach, na oddziale intensywnej opieki neonatologicznej.

Prawie 7% noworodków w Polsce przychodzi na świat zbyt wcześnie. Dzieci urodzone przed 32 tygodniem określa się jako urodzone skrajnie przedwcześnie. 1 na 5 maleństw urodzonych w tym terminie waży mniej niż 1000 gramów – czyli 3-krotnie mniej niż dziecko urodzone o czasie. Rozwój medycyny umożliwia ratowanie dzieci z bardzo niską masą urodzeniową i urodzonych skrajnie przedwcześnie, ze względu na swoją niedojrzałość maleństwa narażone są jednak na szereg komplikacji ze strony układu oddechowego, problemy ze wzrokiem, słuchem, powikłania kardiologiczne oraz uszkodzenia mózgu.

Dziecko, które zbyt wcześnie pozbawione zostało matczynego środowiska, zmuszone jest do adaptacji w owym otoczeniu, pełnym silnych i nieznanych dotąd bodźców. Układ nerwowy przedwcześnie urodzonego maluszka nie jest jeszcze dojrzały, napływ wrażeń jest więc dla niego bardzo silnym przeżyciem. Zwykła zmiana pieluszki lub światło wywołują u maleństwa stres, wcześniaki nie umieją bowiem radzić sobie z nowymi doznaniami tak dobrze, jak dzieci urodzone o czasie. Reakcje na środowisko często są przesadnie wyolbrzymione, dzieci mogą być szczególnie wrażliwe na ból oraz wszelkie zmiany w otoczeniu. Dlatego też w leczeniu coraz bardziej uwzględnia się emocjonalne potrzeby wcześniaków.

Im mniej rozwinie jest dziecko, tym bardziej narażone jest na ryzyko wystąpienia trudności rozwojowych. U dzieci z masą urodzeniową poniżej 1500 gramów w 40% przypadkach występują krwawienia w mózgu. Im niższa masa tym ryzyko krwawienia jest jeszcze większe. Dzieci urodzone przedwcześnie doświadczają komplikacji kardiologicznych, neurologicznych, oddechowych, problemów ze wzrokiem lub słuchem. Dlatego pierwsze chwile na świecie związane są nieuchronnie z nieprzyjemnymi, czasem wręcz bolesnymi zabiegami, które z jednej strony ratują dziecku życie i zdrowie, z drugiej jednak narażają je na sytuacje bardzo stresujące, których maleńki człowiek nie jest w stanie uporządkować.

Oczywiście niemożliwe jest wyeliminowanie z otoczenia dziecka wszystkich stresorów, wydarzeń oraz sytuacji, które dla wcześniaka będą wiązały się z przykrymi emocjami. Dla prawidłowego rozwoju maluszka niezbędna jest jednak pomoc i ogromne wsparcie, aby mógł on sprostać nadchodzącym wyzwaniom. Wszelkie nasze działania, które obniżają poziom lęku, są więc kluczowe dla prawidłowego rozwoju.

Mamo! Gdzie jesteś?

Noworodek urodzony w 28 tygodniu ciąży ma w mózgu niezbędny dla dalszego rozwoju zapas neuronów, aby przeżyć potrzebuje jednak nie tylko pokarmu oraz odpowiedniej temperatury, ale również zaspokojenia potrzeb emocjonalnych – potrzeby bliskości z matką.

Mamo, tato, potrzebuję was!

Komentarze (1)