Agata Młynarska: „Staram się dobrze wyglądać”
„Od kilku lat jestem dojrzałą kobietą i jak widać jakoś sobie radzę. Zawsze chciałam oswoić starość. Dzisiaj wiem, że nie wolno udawać, że ona nie istnieje. Przeciwnie, swoim siwym włosom należy się pokłonić i spróbować przyjąć jak najlepiej. Tak by starość nas nie zaskoczyła, nie sparaliżowałaj" - mówi Agata Młynarska.
06.07.2011 | aktual.: 08.07.2011 13:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dziennikarka bardzo dba o siebie i nie przejmuje się upływającym czasem. Zna swoją wartość i nie przeraża jej myśl o pełnieniu roli babci. „Od kilku lat jestem dojrzałą kobietą i jak widać jakoś sobie radzę. Zawsze chciałam oswoić starość. Dzisiaj wiem, że nie wolno udawać, że ona nie istnieje. Przeciwnie, swoim siwym włosom należy się pokłonić i spróbować przyjąć jak najlepiej. Tak by starość nas nie zaskoczyła, nie sparaliżowała" - mówi Agata Młynarska.
"Bo i po 50-tce czas płynie dalej. Tego nie zrobi się za sprawą jednej głodówki albo kilku operacji plastycznych. Tutaj potrzeba odpowiedniego nastawienia, które popchnie nas do działania i skieruje energię na właściwy tor. Dzięki temu dobrą formą możemy cieszyć się nie miesiąc albo dwa, lecz przez długie lata. Mnie udało się to osiągnąć. Nie obyło się rzecz jasna bez wyrzeczeń. Ale teraz każdego dnia odczuwam z tego powodu ogromną satysfakcję” - wyznała w rozmowie z „Twoim Imperium”.
Pomimo ukończonych 46 lat, Agata Młynarska wciąż czuje się młodo. Zdaje sobie sprawę, że dobre nastawienie i dbanie o siebie jest niezbędne w tym wieku. Wiele osób zarzuca jej chirurgiczne poprawianie urody, jednak ona zaprzecza tym pogłoskom. Czy faktycznie sama dieta i nastawienie sprawiły, że dziennikarka tak dobrze wygląda?
mwmedia/(kg)
POLECAMY: * Więcej o polskich gwiazdach*