Uroda Ashley Graham na tyle samo zwolenników, co i przeciwników. Jedni mówią, że powinno się promować prawdziwe kobiece krągłości, a drudzy, że figura modelki pozostawia wiele do życzenia – jest zbyt okrągła. Wygląda na to, że Amerykanka nie przejmuje się negatywnymi opiniami i zamierza dalej eksponować swoje atuty. Na ostatni spacer w Nowym Jorku wybrała prześwitującą sukienkę, która odkryła wszystko. I zalety, i mankamenty sylwetki.
Zobacz także:
Bez makijażu, z siwymi włosami. Odważne zdjęcie Kingi Rusin
Ania Lewandowska na imprezie Bayern Monachium. Widać brzuszek?
Get the look
Cielista sukienka odsłoniła wszystko
28-latka wybrała na tę okazję prześwitującą sukienkę w kropki, pod którą założyła czarne body. Obcisła kreacja podkreśliła obfity biust kobiety i wydatne biodra. Nie udało się jednak ukryć niektórych mankamentów figury modelki.
Cielista sukienka odsłoniła wszystko
Do takiej sukienki Ashley dobrała cieliste szpilki marki Christina Louboutin. Przy takim wyrazistym wzorze jak groszki nie potrzeba wielu ozdób i też tą zasadą kierowała się modelka – zdecydowała się na delikatne kolczyki i kilka pierścionków.
Cielista sukienka odsłoniła wszystko
Jak zwykle uwagę przyciąga piękny makijaż gwiazdy – delikatnie podkreślone usta i kocie oczy wystarczą, aby wyglądała seksownie.
Cielista sukienka odsłoniła wszystko
Jak podoba wam się taka sylwetka?