Bruce chce więcej przeklinać
Bruce Willis jest rozgoryczony, iż we współczesnym kinie za mało się przeklina.
20.07.2010 | aktual.: 20.07.2010 23:27
Bruce Willis jest rozgoryczony, iż we współczesnym kinie za mało się przeklina. Gwiazdor serii "Szklana pułapka", której bohater znany jest z powiedzonka "Yippee kai yay, motherfu**er", uważa, że cenzura dotycząca przekleństw to czysta hipokryzja. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że to czego oszczędzają nam w kinie, każde dziecko może znaleźć w Internecie.
- To chore, że żyjemy w świecie, w którym moje dzieci mogą w sieci obejrzeć porno, które nie ma żadnego ograniczenia wiekowego, a nie można iść do kina i usłyszeć, jak ludzie mówią "kua" więcej niż raz. Pokazywanie ludzi uprawiających seks ze zwierzętami jest w porządku, ale powiedzenie, że się "piepą" już nie!
Willisa od 20 sierpnia będzie można oglądać w sensacyjnym filmie "Niezniszczalni".