Czy możemy „odczytać” atrakcyjność fizyczną?

Portale randkowe i różnego rodzaju serwisy społecznościowe cieszą się rosnącą popularnością. W obecnej rzeczywistości, kiedy w natłoku obowiązków nie mamy czasu na spotkania towarzyskie, często właśnie drogą internetową poznajemy przyszłego partnera. Ma to swoje wady i zalety.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Portale randkowe i różnego rodzaju serwisy społecznościowe cieszą się rosnącą popularnością. W obecnej rzeczywistości, kiedy w natłoku obowiązków nie mamy czasu na spotkania towarzyskie, często właśnie drogą internetową poznajemy przyszłego partnera. Ma to swoje wady i zalety. Z jednej strony, możemy przebierać w kandydatach, z drugiej – sieć daje wrażenie anonimowości. Wielu osobom wydaje się, że w wirtualnym świecie potrafią maskować swoje prawdziwe ja. Czy rzeczywiście jest to możliwe?

Większość użytkowników serwisów społecznościowych umieszcza na portalu swoje zdjęcia. Standardem jest, że chcemy w takich miejscach pokazać się z jak najlepszej strony, wybieramy więc najbardziej korzystne fotografie. Czy jednak korzystny kąt padania światła i twarz wygładzona w programie graficznym mogą zmylić osobę, która przegląda nasz profil? Okazuje się, że niekoniecznie.

Badania przeprowadzone na Villanova University in Philadelphia dowodzą, iż jesteśmy w stanie ocenić faktyczną atrakcyjność człowieka tylko na podstawie opisu zamieszczonego w internecie. Szczególnie zdolne pod tym względem są kobiety, które najwyraźniej wyczuwają, kiedy mężczyzna faktycznie jest atrakcyjny fizycznie, a kiedy jedynie stara się sprawiać takie wrażenie.

Naukowcy poprosili studentki, żeby na podstawie zdjęcia oceniły, jak atrakcyjny wdaje im się dany mężczyzna. Kobiety miały zaznaczyć, czy umówiłby się z nim na randkę, czy chciałby z nim uprawiać seks i czy mogłyby z taką osobą wejść w długotrwały związek. Miały również określić, czy dany kandydat jest przystojny.

W następnym etapie eksperymentu proszono kobiety o ocenę samych opisów, które sporządzili mężczyźni. Panie miały też określić, jak sympatyczny, pewny siebie, inteligentny i zabawny jest dany kandydat. Badane nie wiedziały, które zdjęcie odpowiada któremu opisowi.

Okazało się, że oceny zdjęć korelowały z ocenami opisów. Innymi słowy, atrakcyjni mężczyźni pisali na swój temat bardziej zachęcająco.

Jak to możliwe, że można ocenić atrakcyjność fizyczną człowieka tylko i wyłącznie na podstawie tego, co pisze o sobie? Rebecca Brandt, która przeprowadziła badania, ma swoją teorię na ten temat: - Prawdopodobnie osoby, które rzeczywiście są atrakcyjne fizycznie, przelewają swoją pewność siebie na opis na portalu społecznościowym, wydają się więc bardziej otwarte i sympatyczne – twierdzi. – Wynika z tego smutna prawda, że Internet wcale nie jest idealnym miejscem do poszukiwania partnera bez względu na to, jak się wygląda.

Coraz częściej odnajdujemy drugą połówkę właśnie w Internecie. Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych pokazują, że nawet 13 procent małżeństw jest zawieranych przez osoby, które poznały się w sieci. Niektórzy preferują taką formę zapoznawania ludzi, inni po prostu nie mają czasu na to, żeby chodzić na imprezy czy uczestniczyć w spotkaniach szkółki fotografii.

Psychologowie internetu przestrzegają przed korzystaniem z portali randkowych. Ich zdaniem trudno jest nawiązać prawdziwą więź w momencie, kiedy od razu wiadomo, do czego ma zmierzać relacja. Dobrym sposobem jest natomiast korzystanie z tematycznych stron internetowych. Interesuje cię sztuka, fotografia, uprawianie ogródka? Przyłącz się do dyskusji na ten temat na forum. Niekiedy potrzeba więcej czasu, żeby poznać i polubić drugą osobę. Forum internetowe umożliwia nawiązywanie głębszych relacji.

Tekst: na podst. The Daily Mail/(sr/kg)

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie

Wylęgarnia kleszczy w domu. Sprawdź, gdzie najczęściej znajdziesz jaja
Wylęgarnia kleszczy w domu. Sprawdź, gdzie najczęściej znajdziesz jaja
Związała się z o 31 lat młodszym. Tak o nim mówiła
Związała się z o 31 lat młodszym. Tak o nim mówiła
Jej córka obchodzi 23. urodziny. Kiedyś trafiła do domu dziecka
Jej córka obchodzi 23. urodziny. Kiedyś trafiła do domu dziecka
Grzybowa "gorączka złota". Są warte nawet 2 tys. zł
Grzybowa "gorączka złota". Są warte nawet 2 tys. zł
Nie tylko rajstopy zwracają uwagę. Spójrzcie na jej buty
Nie tylko rajstopy zwracają uwagę. Spójrzcie na jej buty
Jej nowy wpis rozdziera serce. Tak pożegnała Wójcika
Jej nowy wpis rozdziera serce. Tak pożegnała Wójcika
Opowiedziała o walce z chorobą. "Siedem bardzo ciężkich lat"
Opowiedziała o walce z chorobą. "Siedem bardzo ciężkich lat"
Na bieliznę zarzuciła marynarkę. W sieci aż huczy
Na bieliznę zarzuciła marynarkę. W sieci aż huczy
Piękne imię wymiera. W 2024 roku nazwano tak tylko 17 dziewczynek
Piękne imię wymiera. W 2024 roku nazwano tak tylko 17 dziewczynek
Wzięła samoślub w czterdzieste urodziny. Impreza trwała trzy dni
Wzięła samoślub w czterdzieste urodziny. Impreza trwała trzy dni
Pokazała mu, co synowi robili rówieśnicy. "Byłem wbity w fotel"
Pokazała mu, co synowi robili rówieśnicy. "Byłem wbity w fotel"
Wskoczyła w klasyczną chanelkę. Ale spójrzcie, co miała na nogach
Wskoczyła w klasyczną chanelkę. Ale spójrzcie, co miała na nogach