Dieta MIND – poprawia pamięć i zmniejsza ryzyko choroby Alzheimera
Odpowiednio dobrana dieta może nie tylko poprawić pamięć, ale również w istotny sposób zmniejszyć ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera - twierdzą amerykańscy naukowcy. Taka dieta ma nawet już swoją nazwę - MIND.
13.08.2015 | aktual.: 13.08.2015 14:29
Odpowiednio dobrana dieta może nie tylko poprawić pamięć, ale również w istotny sposób zmniejszyć ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera - twierdzą amerykańscy naukowcy. Taka dieta ma nawet już swoją nazwę - MIND.
Choroba Alzheimera najczęściej dotyka osób po 65 roku życia. W Polsce cierpi na nią około 250 tys. osób. - Dotknięci chorobą Alzheimera wciąż oczekują na przełom w leczeniu i na tzw. lek trzeciego tysiąclecia. Obecnie dysponujemy wyłącznie lekami wpływającymi na objawy - mówi dr n. med. Gabriela Kłodowska-Duda z Neuro-Care w Katowicach, ośrodka specjalizującego się w leczeniu choroby Alzheimera.
Najnowsze badania opublikowane w "The Journal of the Alzheimer’s Association" sugerują, że odpowiednio skomponowana dieta może zmniejszyć ryzyko wystąpienia niektórych chorób neurologicznych, w tym choroby Alzheimera.
Nadzieja w diecie
Badania pokazały, że u 923 osób w wieku od 59 do 98 lat, które rygorystycznie podeszły do stosowania diety określanej jako dieta MIND ( Mediterranean-DASH Intervention for Neurodegenerative Delay - dieta opóźniająca choroby neurodegeneracyjne), ryzyko zachorowania w okresie 54-miesięcznej obserwacji było o 53 proc. mniejsze w stosunku do osób nie przestrzegających tej diety. Nową dietę opracowali naukowcy z Rush University Medical Center w Chicago. Jest ona hybrydą znanych już diet - DASH (Dietary Approaches to Stop Hypertension - dieta w leczeniu i zapobieganiu nadciśnienia) oraz śródziemnomorskiej. Zdaniem naukowców ma ona tak samo pozytywny wpływ na mózg, jak diety DASH i śródziemnomorska na układ sercowo-naczyniowy.
- Dieta MIND jest dość prosta. Składa się na nią 10 grup produktów bogatych w witaminy, minerały, substancje odżywcze i tłuszcze, które pozytywnie oddziałują na nasz mózg. Dieta MIND łączy dwie popularne od lat diety tzn. DASH i śródziemnomorską. Różni się od nich jednak w kilku zasadniczych kwestiach - wyjaśnia specjalistka.
Zielone z winem
Dieta zaleca wprowadzenie dużej ilości zielonych warzyw liściastych m.in. jarmużu, brokułów, różnych odmian sałat, szpinaku i kalarepy, czyli warzyw bogatych w witaminę C i A. Produkty te należy jeść przynajmniej 2 razy w tygodniu, zaś najlepszy efekt daje spożywanie ich 6 razy w tygodniu. To główna różnica pomiędzy dietą MIND a dietami DASH i śródziemnomorską, które nie kładą takiego nacisku na zieleninę.
Idealną przekąską w MIND okazują się migdały i orzechy, spożywane przynajmniej pięć razy w tygodniu. Są one źródłem zdrowych tłuszczów oraz przeciwutleniaczy. Pozytywnie wpływają także na poziom złego cholesterolu. Eksperci zalecają, by wzbogacać dietę o jagody i truskawki. Powinniśmy je jeść przynajmniej 2 razy w tygodniu. Zaleca się równie częste sięganie po fasolę - białą lub czerwoną.
Dietę należy wzbogacać także pieczywem pełnoziarnistym. Ponadto na obiad wskazane są ryby, które powinniśmy spożywać przynajmniej raz w tygodniu. Zdaniem pomysłodawców diety składniki zawarte w rybach chronią i usprawniają funkcje mózgu. Dietetycy rekomendują również jedzenie dwa razy w tygodniu drobiu. Tradycyjny olej i tłuszcze należy natomiast zastąpić oliwą z oliwek. Raz w tygodniu nie zaszkodzi także kieliszek czerwonego wina.
- Dieta MIND jest niczym innym, jak racjonalnie zbilansowaną dietą, dogodną do stosowania na co dzień. Dodatkowo ma ona także pozytywny wpływ na pracę mózgu, przede wszystkim ze względu na przeciwutleniacze, witaminy z grupy B oraz nienasycone kwasy tłuszczowe, które odnajdujemy w składnikach menu - mówi Gabriela Kłodowska-Duda.
Czarna lista
Twórcy diety sporządzili także czarną listę produktów, które mogą negatywnie wpływać na pamięć. Powinniśmy zredukować spożycie kilku grup produktów. Dieta zaleca m.in. ograniczenie jedzenia czerwonego mięsa - można po nie sięgać jedynie raz na 4 tygodnie! Ograniczenie spożycia masła i margaryny do 1 łyżeczki dziennie. Z diety powinien też zniknąć ser. Wykluczyć trzeba słodycze i napoje z wysoką zawartością cukru. Zakazane są także fast foody oraz wszystko, co smażone.
(gabi)/WP Kobieta