Dopasuj kolor w zgodzie z naturą - jesień
Świadomość swojej urody, a co za tym idzie poprawne określenie typu kolorystycznego, niezwykle ułatwia dobór odpowiedniej garderoby. Nawet najciekawsze zestawienia oparte na nietrafionej kolorystyce przygaszą piękno, spojrzenie pozbawią blasku, a cerę zdrowego odcienia.
09.06.2015 | aktual.: 10.06.2015 14:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Świadomość swojej urody, a co za tym idzie poprawne określenie typu kolorystycznego, niezwykle ułatwia dobór odpowiedniej garderoby. Nawet najciekawsze zestawienia oparte na nietrafionej kolorystyce przygaszą piękno, spojrzenie pozbawią blasku, a cerę zdrowego odcienia.
Według analiz kolorystycznych popularnych zaledwie kilka lat temu, jesienny typ urody był niezwykle łatwy do sprecyzowania, kojarzony przede wszystkim z charakterystyczną urodą Julianne Moore czy Katarzyny Dowbor. Podziały nowych, bardziej dopracowanych analiz kolorystycznych wyróżniają jednak co najmniej trzy podtypy jesienne, o zbliżonej charakterystyce, jednak różnych detalach. A to właśnie szczegóły mają elementarny wpływ na powodzenie doboru stylizacji.
Głęboka jesień
Skóra: ciemna karnacja z ciepłym, miodowym podbiciem
Włosy: ciemnobrązowe, kasztanowe
Oczy:zazwyczaj brązowe lub piwne, ciemne lub bardzo ciemne zbliżone do koloru źrenicy, o wyrazistej jednolitej barwie
Głęboka jesień charakteryzuje się wyrazistością, mimo braku kontrastów. Jest mocnym, nieco posągowym typem urody, od którego bije charakterystyczna, ciepła poświata. Nie gubi się w tłumie. Wymaga oprawy mocnych, nasyconych kolorów. Fenomenalnie prezentuje się w butelkowej i szmaragdowej zieleni, odcieniach moro i nasyconych fioletach. Unika różu, czystej czerwieni i bieli, przełamując ją nutą kości słoniowej. Wyjątkowo dobrze jej zarówno w czerni, jak i w głębokich, ciemnych odcieniach brązów. Tak wyrazista uroda nie potrzebuje wzorzystych ubrań; zdecydowanie lepiej prezentuje się monochromatycznych stylizacjach z akcentem w postaci wyrazistej kolorowej biżuterii.
Nawet najbardziej wyraziste makijaże nie są w stanie przyćmić głębokiej jesieni. Niezwykle istotna jest dopracowana oprawa oka, odpowiednio modelowana i jeśli zachodzi potrzeba dopełniona linia brwi oraz rzęsy.
Ten typ kolorystyczny z powodzeniem może sięgać po pomadki w karminowym, bordowym i wiśniowym odcieniu czerwieni, jak ognia powinien wystrzegać się kolorów w typie ‘baby pink’.
Ciepła jesień
Skóra: złocisty beż, jasna, średnio jasna, z brzoskwiniowym lub złotawym odcieniem i brązowymi, rudymi lub złotym piegami. Nie ma tendencji do silnego rumieńca, trudno się opala
Włosy:rude, miedziane, kasztanowe, blond z ciepłymi refleksami, często bławe lub kręcone
Oczy: piwne, zielone lub niebieskie, wyraźnie ciepłym odcieniem
To typ urody tak charakterystyczny, że nie można pomylić go z żadnym innym. Rude piegusy świetne czują się w trudnych ciepłych brązach, rdzawych odcieniach czerwieni, kolorze łososiowym czy musztardowym. Stylizację cechować powinna spójność, harmonia i brak przytłaczających kontrastów. Nieszczególne korzystnie prezentuje się w odcieniach różu i nasyconych, chromatycznych barwach, stąd odcienie niebieskiego, zieleni czy fioletu powinny przybierać nieco złamaną formę (morski, khaki, śliwka, bakłażan). W otoczeniu czerni i beli uroda ciepłej jesieni blednie, przygasa. Stylizację ożywią dodatki w odcieniach złota.
Ciepła jesień jest najczęściej posiadaczką cienkiej, wrażliwej skóry. W makijażu kieruje się zasadą mniej, znaczy więcej. Przede wszystkim niweluje pojawiające się cienie pod oczami ujednolica koloryt powiek, ponieważ delikatnej skórze w tych okolicach często towarzyszą widoczne nitki naczyń krwionośnych, potęgujące optyczny efekt zmęczenia. W makijażu najbezpieczniej sprawdzą się neutralne beże, brązy, a samo zaakcentowanie linii rzęs czarnym cieniem lub eyelinerem buduje w tym przypadku efekt mocnego, wyrazistego makijażu. Ciepły pigment w skórze pięknie podkreśli brzoskwiniowy róż i bronzer z drobinkami złota. Na ustach najlepiej sprawdzą się pomadki w przygaszonych, nieco ceglanych czerwieniach i przede wszystkim – świeże, soczyste błyszczyki.
Jesień przygaszona
Skóra: ziemisty odcień z ledwie zauważalnym, ciepłym podbiciem
Włosy: przytłumione odcienie blond i brązów, z ciepłymi refleksami, zwłaszcza w okresie letnim
Oczy: zielone, szare, trudne do jednoznacznego określenia koloru, często z charakterystycznymi, piwnymi plamkami wokół źrenicy
Przygaszona jesień to typ urody dość trudny do sprecyzowania, często mylony z siostrzanym przytłumionym latem, ponieważ w obu przypadkach podbicia ciepłej lub zimnej tonacji skóry są ledwie zauważalne. Zgaszona jesień broni się przed kontrastami, czystą biel zastępuje złamaną śmietanką, czerń ciemnymi brązami w odcieniach mlecznej czekolady. Wyjątkowo dobrze prezentuje się w trudnym beżu, który w jej przypadku może nawet stanowić podstawę stylizacji, bazę uzupełnianą przez harmonizujące elementy garderoby w odcieniach brązu, oliwki czy oberżyny. Szczególną lubością darzy szeroką paletę zieleni: od pistacji, przez jej butelkowe odcienie, po khaki. Istotne jest, by kolory były czyste intensywne, a nieco przybrudzone szarością. Ponadto pięknie prezentuje się w ciepłych i neutralnych wersjach koralu, łososia i brzoskwini.
Dopełnieniem stylizacji będzie biżuteria z elementami drewna, a także ta w chłodniejszych odcieniach złota.
Makijaż przytłumionej jesieni również jest wolny od wyrazistych kontrastów. Nie wyklucza mocnego podkreślenia oka, które w odpowiedniej oprawie nabiera szczególnego, nieco szklistego wyglądu. Z powodzeniem stosuje technikę smoky, opartą na neutralnych brązach z dodatkiem szarości i odświeżającego, brudnego różu. Niezwykle ważna jest dbałość o oprawę oka: rzęsy i linię brwi, która w wielu przypadkach wymagają korekty i optycznego zagęszczenia. Bronzer i ciepłe tonacje różu podbiją subtelny, ledwie zauważalny pigment skóry. Często niejednolicie rozkładający się pigment wargowy wymaga dopracowania linii ust przy pomocy konturówki. Korespondujące odcienie pomadek i błyszczyków to stłumione odcienie, takie jak róż indyjski czy eozyna, a także chłodniejsze wersje brzoskwini, arbuzowy i łososiowy.
Marta Rogowska/(mtr), WP Kobieta